Steam Deck 2 - znamy wymagania i datę. Cierpliwości...
Valve, producent rewolucyjnej przenośnej konsoli Steam Deck, podzielił się informacjami na temat planów dotyczących jej następnej generacji. Po sukcesie oryginalnego Steam Decka wydanego w lutym 2022 roku oraz wersji OLED z listopada 2023 roku, fani z niecierpliwością oczekują kolejnej odsłony.
Valve ujawnia wymagania sprzętowe dla następnej generacji Steam Deck
W rozmowie z IGN przedstawiciele Valve przyznali, że obecnie przyglądają się rynku układów scalonych (SoC), aby znaleźć technologię, która pozwoli stworzyć prawdziwie nowoczesną wersję Steam Decka. Obecny krajobraz sprzętowy jednak nie oferuje rozwiązań, które spełniają ich wysokie oczekiwania dotyczące wydajności i innowacji.
Valve poszukuje podzespołów, które umożliwią stworzenie urządzenia zdecydowanie wyróżniającego się względem poprzednika, zamiast jedynie 20-50% poprawy w mocy obliczeniowej. Firma nie zamierza przy tym wprowadzać jedynie poprawionej wersji z nieznacznym wzrostem wydajności czy żywotności baterii. To ma być znacznie większy krok naprzód, daleko wykraczający poza prostą iterację, przy zachowaniu jednak dotychczasowej opłacalności.
Przyszłości szukajmy w Steam Machine?
Valve zaprezentował w ostatnich dniach Steam Frame, Steam Machine i nowy kontroler. Wątpliwe jest jednak, by do przenośnej konsoli firmie udało się wsadzić aż tak wydajne układy, jak do stacjonarnego Steam Machine. Komputer w formie kompaktowej kostki o masie 2,6 kg wyposażono w 6-rdzeniowyi 12-wątkowy procesor na bazie architektury AMD Zen4. Ma on pracować z taktowaniem do 4,8 GHz przy poborze mocy rzędu 30 W.
Oprócz tego dostajemy układ graficzny oparty o RDNA3 z 28 jednostkami CU, 8 GB VRAM typu GDDR6 i TDP do 110 W. Sprzęt zaoferuje 16 GB pamięci DDR5 oraz dysk SSD o pojemności od 512 GB do 2 TB. Dobrze liczycie — łączne TDP samego SoC to do 140 W, nie ma szans, by takie obciążenie plus jeszcze ekran zasilać mobilnie i nie dostać przy tym garba od wielkiego pakietu akumulatorów. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
Warto też pamiętać o idei samego Steam Machine — to nie tylko samodzielny komputer/konsola, ale też platforma do strumieniowania gier na Steam Decka. I choć sens strumieniowania na tej samej mocy Steam Decka 2 jakiś jest (mniejsze zużycie energii w konsoli przenośnej), to raczej nie spodziewajmy się tego, że nowy handheld będzie w stanie dorównać wydajnością stacjonarnemu Steam Machine.
Biorąc pod uwagę opóźnienia w pojawieniu się adekwatnego sprzętu i dramatycznie rosnące ceny kości pamięci, premiera Steam Deck 2 najpewniej nastąpi nie wcześniej niż w 2027 roku — czytamy na TweakTown. W tej sytuacji wciąż niegłupim pomysłem wydaje się zakup pierwszej generacji urządzenia, skoro alternatywa w postaci ASUS ROG Xbox Ally X nie rozpieszcza pierwszych użytkowników sprzętu.