Redmagic 11 połączy ogień z wodą. Tego jeszcze nie było

Smartfony Redmagic osiągają rekordy prędkości, co jest między innymi zasługą systemu chłodzenia z aktywnym wentylatorem, który zwiększa kulturę pracy telefonu. Dotąd wiązało się to jednak z poważną wadą – brakiem wodoszczelności. Nowy model to zmieni.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Redmagic 11 połączy ogień z wodą. Tego jeszcze nie było

Gamingowa seria smartfonów Redmagic 11 już pojawia się w pierwszych przeciekach i zapowiada się bardzo ciekawie. Szczególnie interesujące wydaje się połączenie aktywnych wentylatorów chłodzących oraz certyfikatu wodoszczelności IP68 w jednym urządzeniu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zarówno aktywny system chłodzenia, jak i odporność na pył i wodę, to cechy typowo wykluczające się wzajemnie w smartfonach. Wszystkie dotychczasowe modele z wbudowanym wentylatorem nie miały oficjalnego certyfikatu IP, głównie ze względu na otwarte kanały wentylacyjne. Dotyczy to przede wszystkim gamingowych smartfonów marki Redmagic firmy Nubia.

Wewnętrzny wentylator to bardzo wartościowy dodatek w gamingowym smartfonie. Obniża temperaturę pracy o kilka czy nawet kilkanaście stopni C, co pozwala układowi SoC na stałą pracę z pełną wydajnością. Brak chłodzenia prowadzi z kolei do nagrzewania się telefonu, co wymusza spadek wydajności, a w rezultacie oznacza mniejszy komfort podczas rozgrywki i niższą jakość grafiki.

Jak wynika z doniesień Digital Chat Station nadchodzący Redmagic 11 ma być pierwszym na świecie smartfonem z aktywnym chłodzeniem, który jednocześnie spełni wymagania IP68, czyli będzie w pełni chroniony przed pyłem, a do tego wytrzyma zanurzenie w wodzie nawet do 1,5 m. To prawdziwa rewolucja dla graczy, zwłaszcza w czasach, gdy norma IP68 staje się standardem już w niemal każdym flagowcu.

Szczegóły specyfikacji technicznej serii Redmagic 11 nie są jeszcze w pełni znane, ale doniesienia wskazują na to, że sercem telefonu będzie nadchodzący układ Snapdragon 8 Elite 2 (SM8850). Smartfon otrzyma też duży ekran AMOLED z wysoką częstotliwością odświeżania 144 Hz. Już model Redmagic 10 Pro przyniósł przekątną 6,85 cala i niewykluczone, że nowa generacja jeszcze zwiększy ten rozmiar. Prawdopodobnie producent pozostanie też przy kolejnym wyróżniku telefonów Redmagic – aparacie do selfie ukrytym pod ekranem, dzięki czemu w wyświetlaczu nie będzie wycięcia na obiektyw. Jednocześnie przecieki wskazują, że przeciętna dotąd sekcja aparatów zbliży się wreszcie poziomem do najlepszych flagowców.

Można się także spodziewać kolejnych usprawnień dotyczących akumulatora. Redmagic 10 Pro wszedł na rynek jako jeden z pierwszych modeli z baterią powyżej 7000 mAh. Nowa generacja może przynieść jeszcze większą pojemność.

Najprawdopodobniej seria Redmagic 11 ujrzy światło dzienne we wrześniu lub październiku 2025 roku, na początek wkraczając do Chin. Na rynkach globalnych telefon może zadebiutować pod koniec roku lub już na początku 2026 r.