DAJ CYNK

Prezes Intela ma złe informacje w sprawie kryzysu

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Prezes Intela ma złe informacje w sprawie kryzysu

Prezes Intela — Pat Gelsinger — nie ma dla nas dobrych informacji w sprawie trwającego kryzysu. Jego zdaniem niedobór układów scalonych przeciągnie się na 2023 rok.

Od wielu miesięcy trwa kryzys na rynku układów scalonych. Między innymi przez pandemię koronawirusa jednocześnie wystąpiły dwa zjawiska — większego popytu i ograniczonej podaży, co zatkało kanały produkcyjne. To przełożyło się na gorszą dostępność oraz wyższe ceny wielu urządzeń.

Kryzys przedłuży się do 2023 roku?

Kiedy kryzys się zakończy? Tego nie wiadomo. W ostatnim czasie dochodzą do nas skrajne informacje. Z jednej strony mówi się o lepszej dostępności niektórych podzespołów, a drugiej niektórzy przewidują, że kryzys potrwa jeszcze co najmniej do 2023 roku. Wśród tych drugich jest między innymi prezes Intela — Pat Gelsinger.

- Ograniczenia były najbardziej odczuwalne na rynku konsumenckim, szczególni w notebookach. Jednak wpłynęły one w dużym stopniu również na inne rynku, w tym motoryzacyjny, Internetu Rzeczy lub centrów danych. Zgodnie z przewidywaniami te ograniczenia ekosystemowe mają się utrzymać do 2022 r. i do 2023 r.

- powiedział Pat Gelsinger, prezes Intela.

Gelsinger dodał, że największe niedobory dotyczą między innymi chipów do zarządzania energią oraz kontrolerów ekranu, w tym przede wszystkim od podświetlenia.

Intel planuje budowę nowego kompleksu fabryk w Ohio. Na ten cel firma zamierza przeznaczyć aż 20 mld dolarów. Szkoda, że produkcja w nowych placówkach ma ruszyć dopiero w 2025 roku, więc nie rozwiąże aktualnego kryzysu.

Zobacz: Wtedy poprawi się dostępność kart graficznych? Szansa na niższe ceny

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: michelmond / Shutterstock.com

Źródło tekstu: PCWorld