Twoje dziecko ma długi COVID? Odkryto zaskakującą przyczynę

Mimo, że pandemia koronawirusa już zakończyła się już spory czas temu, lekarze i naukowcy ciągle głowią się jak pomagać pacjentom, których dotknął tzw. długi COVID. Ostatnie badania rzucają nowe światło na ten temat.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Twoje dziecko ma długi COVID? Odkryto zaskakującą przyczynę

Długi COVID dotyka osoby dorosłe i dzieci w zupełnie inny sposób. W zeszłym miesiącu opublikowano opracowanie naukowe, które dowodzi, że osoby w wieku przednastoletnim częściej mogą doświadczać takich objawów, jak bóle głowy, brzucha, problemy ze snem i kłopoty z utrzymaniem uwagi. Co więcej - symptomy te mogą różnić się w zależności od wieku dzieci. Profesor immunologii dziecięcej z Imperial College London, Petter Brodin, zauważył, że wśród najmłodszych rzadziej dochodzi do uszkodzeń narządów, natomiast u nastolatków objawy są już bardziej zbliżone do osób dorosłych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Temat badań długiego COVID u dzieci był zaniedbany

Pomimo wydania miliardów dolarów na badania, rozeznanie tematu długiego COVID wśród dzieci do tej pory było ograniczone jedynie do ankiet internetowych, rozmów z rodzicami i analiz kart zdrowia - mimo, że od 10 do 20 proc. dzieci mogło zostać dotkniętych długim COVID-em po przewlekłej infekcji. Co więcej, w niektórych przypadkach nawet po 3 latach dzieci skarżą się na niektóre symptomy.

Właśnie teraz rozpoczyna się pierwsza próba kliniczna, w ramach której badane będą dzieci i młode osoby dorosłe z długim COVID-em, w wieku od 7 do 21 lat. Owa próba bazuje na badaniach, które sugerują, że długi COVID u dzieci jest powiązany ze stanem jelit.

Pulmonolog dziecięca Lael Yonker w 2021 r. opublikowała badanie, które wykazało, że dzieci z długim COVID-em miały podwyższony poziom białka zwanego zonuliną, które zazwyczaj świadczy o zespole nieszczelnego jelita. Ta przypadłość pozwala cząstkom wirusowym SARS-COV-2 przedostawać się z jelit do krwioobiegu zamiast zostać wydalonymi z organizmu. W ten sposób mogą powstawać dalsze stany zapalne. Badania Yonker rzuciły światło na to, że objawy neurologiczne i żołądkowo-jelitowe mogą być ze sobą powiązane. Gdy chorującym podano lek zawierający larazotyd, liczba cząstek wirusowych w krwioobiegu zmniejszyła się i objawy złagodniały.

Badania w oparciu o metodologię naukową Yonker mają potrwać przez okres 12-36 miesięcy, w trakcie którego każdy z biorących udział ma uczestniczyć przez ok. 8 tygodni.