Chińskie roboty humanoidalne nie zastąpią ludzi – zapewnia Pekin

Liang Liang, wicedyrektor Beijing Technological Development Area, jednego z kluczowych ośrodków innowacji w kraju, stanowczo zapewnił, że roboty humanoidalne nie są zagrożeniem dla ludzkich pracowników i nie doprowadzą do masowego bezrobocia.

Lech Okoń (LuiN)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chińskie roboty humanoidalne nie zastąpią ludzi – zapewnia Pekin

Chiny manipulują komunikacją na temat robotów humanoidalnych, przez co zamiast radości u ludzi pojawił się strach

Według Liang Lianga, roboty humanoidalne mają przede wszystkim wspierać ludzi, zwiększać wydajność oraz wykonywać zadania niebezpieczne lub niechętnie podejmowane przez człowieka, takie jak eksploracja kosmosu czy głębin oceanicznych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie wierzymy, że roboty pozbawią ludzi pracy. Przeciwnie, pozwolą nam osiągać lepsze efekty i podejmować wyzwania, których sami nie chcemy lub nie możemy realizować

przekonuje Liang Liang, wicedyrektor Beijing Technological Development Area

Liang zwrócił również uwagę, że maszyny mogą pracować nieprzerwanie, również nocą, gdy ludzie potrzebują odpoczynku. To umożliwi produkcję tańszych, lepszych i bardziej dostępnych produktów, co – jego zdaniem – wyznacza kierunek przyszłego rozwoju technologii.

Symbolicznym potwierdzeniem tej filozofii była organizacja pierwszego w Pekinie półmaratonu z udziałem robotów humanoidalnych. Zawody podzielono na dwie oddzielne trasy: jedną dla ludzi, drugą dla maszyn.

Ludzie mają swoją ścieżkę, by przekraczać własne granice, a maszyny swoją, by testować własne możliwości. Przyszłość będzie wyglądać podobnie

tłumaczył Liang

W praktyce obecne roboty humanoidalne dostępne w Chinach dalekie są od autonomiczności. Mogą wykonywać różnego rodzaju widowiskowe sekwencje, udające organiczną gibkość i prezentujące niesamowitą koordynację ruchów, te muszą być jednak najpierw skrupulatnie zaprogramowane. Natomiast wszelkie interakcje z ludźmi to efekt... ludzi sterujących nimi gdzieś z ukrycia, stojących poza kadrem.

Prezentowanie w mediach odpowiednio zmontowanych materiałów wideo na temat postępu w pracach nad rozwojem robotów humanoidalnych doprowadziło do efektu przeciwnego do tego zamierzanego. Mieszkańcy Chin, zamiast cieszyć się z potęgi swojego kraju, zaczęli coraz bardziej obawiać się o swoją pracę.

Jak w praktyce wygląda ów postęp można zobaczyć w ostatnich materiałach Kuby Klawitera, który po ich publikacji szczerze wątpi, czy zostanie raz jeszcze zaproszony przez chińskie firmy: