Chiny mają ambitny plan. Pełna niezależność od Zachodu w 5 lat

Państwo Środka zdaje sobie sprawę jak mocno polega na zagranicznych rozwiązaniach w kwestii AI i produkcji półprzewodników. To się jednak zmieni.

Przemysław Banasiak (Yokai)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chiny mają ambitny plan. Pełna niezależność od Zachodu w 5 lat

Komunistyczna Partia Chin przygotowuje obecnie 15. plan pięcioletni, który ma obowiązywać w latach 2026-2030. Jak poinformowała państwowa telewizja CCTV, dokument ma na celu zwiększenie samowystarczalności oraz wzmocnienie kraju w dziedzinie nauki i technologii.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak na razie to tylko plany, decyzja zapadnie w przyszłym roku

Według agencji Bloomberg, plan koncentruje się na tzw. "wysokiej jakości rozwoju" oraz tworzeniu "nowych sił produktywnych" poprzez inwestycje w półprzewodniki i sztuczną inteligencję. To odpowiedź Pekinu na zagrożenia zewnętrzne wynikające z ograniczeń eksportowych i problemów demograficznych związanych ze starzejącym się społeczeństwem.

Chińska gospodarka, oparta na eksporcie, pozwoliła krajowi osiągnąć dynamiczny wzrost w latach 2000. i 2010., ale jednocześnie ujawniła jego podatność na zmiany geopolityczne i wahania rynków zagranicznych.

W obliczu rozszerzającego się konfliktu handlowego, do którego włączają się sojusznicy USA, chińskie władze chcą utrzymać znaczenie produkcji przemysłowej w gospodarce, jednocześnie "przyspieszając budowę potęgi w dziedzinach produkcji, jakości, lotnictwa, transportu i internetu".

Dla sektora technologicznego oznacza to dalsze wsparcie ze strony Pekinu oraz działania mające zwiększyć popyt wewnętrzny. Dowodem na to jest zablokowanie akceleratorów AI od NVIDII i postawienie na słabsze, ale rodzime układy od firm jak Huawei czy Cambricon. Rozwijane są również własne LLM, m.in. DeepSeek, będące alternatywą dla ChatGPT czy Grok.

Należy jednak pamiętać, że choć zapowiedzi pokazują kierunek, w jakim Chiny chcą zmierzać do końca dekady, konkretne decyzje finansowe zostaną ogłoszone dopiero podczas posiedzenia legislacyjnego w przyszłym roku. Jak zauważył ekonomistka Michelle Lam, "kluczowe będzie to, jak zdecydowanie politycy przystąpią do realizacji tych celów".