W Black Friday możesz stracić pieniądze. Przeczytaj, zanim coś kupisz

Startuje sezon największych wyprzedaży, a sklepy prześcigają się w krzykliwych ofertach. Niestety, dla wielu klientów ten czas może skończyć się wyczyszczonym kontem lub ogromnym rozczarowaniem.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
W Black Friday możesz stracić pieniądze. Przeczytaj, zanim coś kupisz

Uważaj na Black Friday

Czujesz presję, by kupić coś "tu i teraz"? O to właśnie chodzi handlowcom. Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, przypomina wprost: Black Friday to początek wielkich akcji reklamowych, ale też moment, w którym najłatwiej wpaść w pułapkę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Black Friday to początek wielkich akcji reklamowych i promocyjnych. W tej gorączce zakupowej i wywieranej na konsumentów niezwykle silnej presji, starajmy się podejmować uważne i rozsądne decyzje. Przypominam, że obniżki cen powinny być jasno i czytelnie oznaczone, tak jak warunki dostępności towarów, dostaw i płatności. Życzę nam wszystkim świadomych i bezpiecznych zakupów.

Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK

Zanim wrzucisz coś do wirtualnego koszyka, weź głęboki oddech. Urzędy nadzorujące rynek i cyberbezpieczeństwo mają dla Polaków kilka bardzo ważnych rad. Jeśli je zlekceważysz, "okazja życia" może cię słono kosztować.

Rabat czy zwykłe oszustwo?

Widzisz wielkie "-70%" i od razu sięgasz po portfel? Błąd. W promocjach najważniejsza jest jedna, często mała liczba. Chodzi o najniższą cenę z ostatnich 30 dni przed obniżką. Sklepy mają obowiązek ją podawać, choć często próbują ją ukryć. To właśnie ta kwota pokazuje, czy promocja jest prawdziwa, czy to tylko marketingowy trik polegający na podniesieniu ceny dzień wcześniej.

UOKiK zwraca też uwagę na "super okazje z drugiego końca świata". W mediach społecznościowych roi się od reklam sklepów z polsko brzmiącymi nazwami, które ogłaszają "likwidację magazynu". Często to zwykły dropshipping. Towar jedzie z Azji miesiącami, a o zwrocie możesz zapomnieć. Zawsze sprawdzaj regulamin i dane sprzedawcy. Jeśli firma jest zarejestrowana poza UE, dochodzenie swoich praw może być drogą przez mękę.

Uważać trzeba też na tzw. dark patterns, czyli sprytne projektowanie stron. Zegar odliczający "ostatnie minuty" promocji, który resetuje się po odświeżeniu strony, to manipulacja. Tak samo jak automatyczne dorzucanie do koszyka ubezpieczeń czy dodatkowych usług.

Hakerzy nie robią sobie wolnego

Zagrożenie czyha nie tylko ze strony nieuczciwych sprzedawców, ale i zwykłych przestępców. Zespół CERT Polska w tym roku odnotował już 14 tysięcy incydentów, w których oszuści podszywali się pod znane platformy, jak Allegro czy OLX. Powstało też ponad 1600 fałszywych sklepów internetowych. Wyglądają profesjonalnie, mają logo i "dobre opinie", ale służą tylko do wykradania danych karty kredytowej.

NASK przygotował specjalny poradnik i ostrzega: pośpiech to najgorszy doradca. Cyberprzestępcy liczą na to, że w gorączce zakupów klikniesz w link z SMS-a o "dopłacie do paczki" lub zalogujesz się na fałszywej bramce płatności. Pamiętaj, że wygoda zakupów online bywa złudna. Jeśli oferta wydaje się zbyt piękna, by była prawdziwa – zazwyczaj jest oszustwem.

Nie daj się też wciągnąć w spiralę długów. Opcje "Kup teraz, zapłać później" brzmią świetnie, ale to w praktyce kredyt. Jeśli nie spłacisz go w terminie, naliczone zostaną odsetki. Wygoda zamieni się wtedy w finansowe obciążenie, które zostanie z tobą na długo po tym, jak emocje z Black Friday opadną.