Zostałeś oszukany? Facebook i TikTok też poniosą konsekwencje

Z roku na rok rośnie liczba internetowych oszustw. Często są w nich wykorzystywane posty i reklamy w mediach społecznościowych. Dlatego Unia Europejska postanowiła, że platformy internetowe też muszą wziąć na siebie odpowiedzialność.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zostałeś oszukany? Facebook i TikTok też poniosą konsekwencje

Parlament Europejski i Komisja Europejska, po 8 godzinach negocjacji, uzgodniły wspólnie pakiet zmian, które mają chronić obywateli przed oszustwami internetowymi. Politycy i urzędnicy postanowili dodać kolejną warstwę gwarancji, które oznaczają problemy dla technologicznych gigantów. Teraz Facebook czy TikTok również będą ponosić konsekwencje.

Dalsza część tekstu pod wideo

To wielkie zwycięstwo. Ogromny krok naprzód. Wychodzimy z rzeczywistości, w której platformy nie ponoszą odpowiedzialności na mocy żadnego prawa. To historyczny moment.

Morten Løkkegaard, duński poseł do Europarlamentu.

Bigtechy poniosą odpowiedzialność

Nowe przepisy przewidują, że banki będą musiały zwracać pieniądze oszukanym użytkownikom, gdy przestępcy wyłudził je poprzez podawanie się za instytucję finansową. Podobnie będzie to wyglądać w przypadku, gdy transakcje na koncie zostały przeprowadzone bez zgody klienta. Takie przepisy już obowiązują w polskim prawie, więc nie ma tutaj wiele nowego.

To, co jest nowe, to odpowiedzialność platform internetowych, np. Facebooka, Instagrama lub TikToka. Nie od dzisiaj wiadomo, że przede wszystkim "twarzoksiążka" zalewana jest fałszywymi reklamami. Wiele osób wciąż się na nie nabiera.

Nowe przepisy zakładają, że będą one musiały zwracać pieniądze bankom, jeśli nie usunęły zgłoszonego oszustwa. Do tej pory nie ponosiły z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. To oczywiście nie spodobało się bigtechom, które główną odpowiedzialność chcą zrzucić na banki.

Ten zawiły system podważa wysiłki uproszczające i koliduje z zakazem ogólnego monitorowania w ramach Digital Services Act — ignorując liczne badania ostrzegające, że będzie to nieproduktywne. Zamiast chronić konsumentów, dzisiejszy pomysł tworzy niebezpieczny precedens i przenosi odpowiedzialność z rąk tych, którzy najlepiej są przygotowani do zapobiegania oszustwom.

powiedział Leonardo Veneziani, menedżer ds. polityki CCIA Europe, którego organizacja reprezentuje Amazon, Google, Meta i Apple.