Robią tak wszyscy, niezależnie od wieku. To pułapka
Wydawałoby się, że młodsze pokolenie jest bardziej świadome zagrożeń czyhających w sieci. Jednak najnowszy raport udawania, że wcale tak nie jest. Gen Z wypadają równie słabo co Boomersi.
Badanie przeprowadziła firma NordPass. Wynika z niego, że różnice względem najmłodszych i najstarszych użytkowników internetu praktycznie nie występują. Wszyscy, niezależnie od wieku, używamy zdecydowanie zbyt słaby haseł.
Takie hasła są do zmiany
Można wręcz powiedzieć, że osoby urodzone po 1997 roku i młodsze najczęściej stosowały teoretycznie słabsze hasło od starszych użytkowników. Różnica wynosiła jedną cyfrę. Pierwsi szczególnie polubili hasło "12345", podczas gdy drudzy zazwyczaj dodawali do niego jeszcze "6" na końcu. Nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach mowa o niezwykle słabym zabezpieczeniu.
Co ciekawie, podobnie wygląda sprawa w przypadku słowa "skibidi". Wydawałoby się, że to właśnie Zoomersi najczęściej będą wybierać je jako swoje hasło. Tak rzeczywiście jest, ale różnice względem starszych użytkowników są bardzo niewielkie. Oni niemal również często używają takiego zabezpieczenia swojego konta.
Pomimo znaczących działań na przestrzeni lat mających na celu edukowanie użytkowników na temat cyberbezpieczeństwa poprzez kampanie informacyjne, nasze dane wykazują niewielką poprawę w powszechnej higienie haseł i nawykach bezpieczeństwa. Wraz ze wzrostem liczby przypadków naruszeń z roku na rok, problem pozostaje tak powszechny i niebezpieczny jak zawsze, co sugeruje, że obecne podejścia nie przynoszą istotnych zmian.
Jedynym pocieszeniem może być fakt, że na liście najpopularniejszych haseł wzrosła liczba tych, które zawierają jakiś znak specjalny (najczęściej jest to "@"). W zeszłym roku było takich zaledwie 6 na liście. W tym roku są aż 32. Problem w tym, że ten znak specjalny często stosowany jest jako alternatywa dla litery, np. p@ssword, co i tak jest słabym zabezpieczeniem. Tego typu hasła można złamać dosłownie w chwilę.