Brytyjski rząd wymusza na Apple dostęp do danych użytkowników

To już druga próba nacisków brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych na firmie Apple. Departament brytyjskiego rządu oczekuje tylnego wejścia do chmury lub przynajmniej odszyfrowania danych wskazanych użytkowników sprzętu Apple.

Lech Okoń (LuiN)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Brytyjski rząd wymusza na Apple dostęp do danych użytkowników

Apple odszyfruj nam dane, bo jak nie to... no właśnie, co?

Jak donosi Financial Times, lokalne ministerstwo spraw wewnętrznych nakazało firmie Apple umożliwienie dostępu do zaszyfrowanych kopii zapasowych brytyjskich użytkowników iCloud.

Dalsza część tekstu pod wideo

To nowe żądanie jest znacznie węższe niż wcześniejsza próba, w której władze brytyjskie chciały uzyskać globalny dostęp do danych, co wywołało ostrą reakcję administracji Donalda Trumpa oraz groziło załamaniem negocjacji handlowych między Londynem a Waszyngtonem.

Apple podtrzymuje, że nigdy nie stworzy tzw. backdoora i nie zamierza wprowadzać „uniwersalnego klucza” do swoich usług. Stanowisko firmy jest jasne – każde osłabienie ochrony w jednym kraju stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo danych wszystkich użytkowników na świecie.

Obrońcy prywatności, jak organizacje Privacy International czy Liberty, ostrzegają, że w praktyce złamanie szyfrowania w Wielkiej Brytanii otworzyłoby furtkę nie tylko dla organów ścigania, ale także dla cyberprzestępców czy wrogich państw.

Jeśli Apple osłabi szyfrowanie dla Wielkiej Brytanii, osłabi je dla wszystkich

– podkreślają eksperci cytowani przez Financial Times

Londyn się tłumaczy... że ustawa, że lokalne prawo

Władze w Londynie tłumaczą swoje działania ustawą o uprawnieniach służb i potrzebą skutecznej walki z terroryzmem i przestępstwami wobec dzieci. Apple już w lutym wycofało ze Zjednoczonego Królestwa usługę Advanced Data Protection, zapewniającą najwyższy poziom szyfrowania, ale nie zamierza iść w ustępstwa dalej.

Zawsze będziemy podejmować wszelkie niezbędne działania na szczeblu krajowym, aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Wielkiej Brytanii.

- skomentowało lakonicznie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych

Donald Trump wielokrotnie krytykował brytyjskie plany, porównując je do praktyk chińskiego nadzoru. Podczas jego niedawnej wizyty w Londynie temat wrócił na agendę, choć amerykańska administracja przestała otwarcie naciskać na całkowite wycofanie żądań wobec Apple.