Robi to 400 mln osób tygodniowo. Ty pewnie też
Czas wreszcie obudzić się, bo można przespać największą technologiczną rewolucję trwającej dekady. Już ponad 400 mln aktywnych użytkowników ma największy serwis z generatywną sztuczną inteligencją, biegną za nim inne.

Ma być prosto i za darmo. Oni dali radę
Brad Lightcap, dyrektor operacyjny OpenAI, w rozmowie z CNBC omówił aktualny stan firmy i jej bazę użytkowników. Pomimo rosnącej konkurencji w segmencie konsumenckich modeli językowych sztucznej inteligencji, Chat GPT utrzymuje pozycję lidera i odnotowuje dalsze, spektakularne wzrosty.
W lutym OpenAI miał ponad 400 mln aktywnych użytkowników tygodniowo. To aż 33% wzrost w stosunku do grudnia 2024 roku. Aż tak wielkiego skoku popularności, pomimo szumu wokół chińskiego DeepSeeka nie spodziewał się nikt. To „naturalna progresja” - kwituje rosnącą popularność dyrektor finansowy firmy.



Ludzie dowiadują się o niej pocztą pantoflową. Widzą jej użyteczność. Widzą, jak korzystają z niej ich znajomi. Efekt jest taki, że coraz więcej osób chce korzystać z tych narzędzi i dostrzega ich realną wartość.
- przekazał CNBC Brad Lightcap, dyrektor operacyjny OpenAI
Co jednak istotniejsze, OpenAI może się też pochwalić 2 mln płatnych subskrypcji korporacyjnych. A to z kolei podwojenie wyniku w porównaniu do września 2024 roku. OpenAI czerpie korzyści z organicznej adopcji przez konsumentów, ponieważ pracownicy firm często polecają narzędzie swoim zespołom i partnerom biznesowym.
W ostatnim półroczu podwoił się też ruch w obrębie modeli udostępnianych jako API. Deweloperzy najchętniej stawiają tutaj na GPT-4o. Wśród klientów znajdują się takie firmy jak Uber, Morgan Stanley, Moderna i T-Mobile.
Lightcap stwierdził wręcz, że sztuczna inteligencja to rewolucja porównywalna do wprowadzenia chmur obliczeniowych i niebawem nie będzie już można prowadzić dużych biznesów bez korzystania z potężnych modeli AI w tle.