ProteGO Safe – antykoronowa aplikacja Ministerstwa Cyfryzacji po połączeniu z SafeSafe debiutuje w wersji dla Androida

W sklepie Google Play pojawiła się aplikacja ProteGO Safe, czyli zapowiadane już wcześniej narzędzie Ministerstwa Cyfryzacji, które ma ułatwiać walkę z koronawirusem. Pierwotny pomysł na aplikację uległ zmianie, a częścią aplikacji stała się inna apka - SafeSafe.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
ProteGO Safe – antykoronowa aplikacja Ministerstwa Cyfryzacji po połączeniu z SafeSafe debiutuje w wersji dla Androida

O pracach nad aplikacją ProteGO Ministerstwo Cyfryzacji informowało na początku kwietnia – miało to być narzędzie, które, wykorzystując Bluetooth, budowałoby sieć połączeń pomiędzy użytkownikami telefonów komórkowych, a dzięki pozyskanym danym – pozwalało oszacować zagrożenie wirusem

Dalsza część tekstu pod wideo

Od tego czasu sporo się jednak zmieniło – firmy Google i Apple ogłosiły, że stworzą własne rozwiązanie, wykorzystujące ten sam mechanizm contact tracingu w celu monitorowania zagrożeń koronawirusem. W rezultacie programiści skupieni wokół ProteGO doszli do wniosku, że kontynuowanie prac w zakładanej na początku formie nie ma sensu

Wśród kilku zapowiadanych zmian znalazło się zaimportowanie do ProteGO innej aplikacji na czas epidemii – SafeSafe. Teraz rozbudowany program trafił do sklepu Google Playi można go pobrać stąd:


Czym jest ProteGO Safe?

Jak zapowiada Ministerstwo Cyfryzacji, ProteGO Safe docelowo będzie pełnić dwie główne funkcje. Pierwsza - to możliwość samokontroli stanu zdrowia. Druga dzięki Bluetooth będzie zbierała informacje o napotkanych urządzeniach i informowała o spotkaniach z chorymi. Obie - informują o potencjalnym zagrożeniu zakażenia koronawirusem.

By zapewnić pełna transparentność aplikacji, jej twórcy publikują także jej kod źródłowy:

  • https://github.com/ProteGO-Safe
ProteGO Safe – antykoronowa aplikacja Ministerstwa Cyfryzacji po połączeniu z SafeSafe debiutuje w wersji dla Androida

Udostępniana wersja to moduł umożliwiający samokontrolę stanu zdrowia. To swoisty „dziennik”, który na bieżąco pozwala weryfikować, czy i w jakiej grupie ryzyka zakażenia jesteśmy. Jak przekonuje MC, aplikacja jest w pełni bezpieczna – dane użytkownika są zapisywane tylko na jego urządzeniu, nie są przesyłane na zewnątrz – nikt poza nim nie ma do nich dostępu.

Jak to działa? Trzeba odpowiedzieć na kilka krótkich pytań. Imię, płeć, wiek, czy użytkownik cierpi na jakąś dolegliwość, jaką ma grupę krwi, czy pali papierosy. Kolejny krok to wykonanie testu oceny ryzyka: chodzi o przewlekłe choroby płuc, wątroby, nerek, niewydolność serca, choroby obniżające odporność itd.

Trzeci krok to odpowiedź na pytanie, czy mamy któryś z wymienionych objawów – gorączka, kaszel, duszność. Później pojawia się pytanie o inne objawy, np. osłabienie, bóle mięśni, bóle głowy, biegunkę, mdłości lub ból gardła. I ostatnie pytanie - czy w ciągu ostatnich 14 dni mieliśmy bliski kontakt z osobą z podejrzeniem zakażenia koronawirusem?

Po uzupełnieniu testu system sprawdza (na podstawie wytycznych WHO i Głównego Inspektoratu Sanitarnego), do jakiej grupy ryzyka kwalifikują się odpowiedzi użytkownika – niskiej, średniej czy wysokiej.

Twórcy ProteGO Safe przekonują, że aplikacja już teraz, dzięki samokontroli zdrowia, pomoże w ograniczaniu tempa i zasięgu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ma stanowić profesjonalną pomoc zarówno dla zdrowych, jak i zakażonych osób.

Kolejną wersję aplikacji, dostępną również na urządzeniach z systemem iOS oraz wzbogaconą o moduł wykorzystujący technologię Bluetooth, MC przedstawi w ciągu najbliższych dni.