mObywatel z nowością dla niecierpliwych. Jedź bez prawa jazdy
Tworzona przez rząd aplikacja mObywatel cały czas intensywnie się rozwija, a wkrótce pojawi się w niej małe, ale dla wielu Polaków przydatne usprawnienie. Chodzi o tymczasowe prawo jazdy.

Rząd chwali się, że aplikację mObywatel pobrało już ponad 9,6 mln osób. Poza cyfrowym dowodem tożsamości od grudnia 2020 roku dostępne jest w niej mPrawo Jazdy, z którego korzysta ponad połowa użytkowników mObywatela. Posługując się tym dokumentem, można wylegitymować się podczas kontroli drogowej czy przy wypożyczeniu samochodu.
Jak zapowiada Cyfryzacja KPRM, już wkrótce w mObywatelu znajdzie się nowy, podobny rodzaj dokumentu – tymczasowe mPrawoJazdy. Ucieszą się z niego kierowcy, którzy właśnie zdali egzamin, ale nie mają jeszcze tradycyjnego dokumentu. Tymczasowe „prawko” pozwoli od razu wyjechać na ulicę, bez konieczności czekania na wydanie plastikowego.
Tymczasowe mPrawoJazdy – jak to ma działać?
Jeśli ktoś zda egzamin na prawo jazdy, będzie mógł od razu wsiąść za kierownicę. Już wkrótce nie będzie trzeba czekać na odbiór prawa jazdy z urzędu. Dzięki nowym rozwiązaniom kierowcy tuż po zdanym egzaminie (kat. B, B1, A, A1, A2, AM, B+E, T) będą mogli legalnie poruszać się po polskich drogach.
Informacja o nabyciu uprawnień trafi automatycznie do Centralnej Ewidencji Kierowców (dostęp do niej ma m.in. policja). Tuż po tym użytkownik aplikacji mObywatel otrzyma powiadomienie o pozytywnym wyniku egzaminu i możliwości pobrania tymczasowego elektronicznego Prawa Jazdy. Cyfrowy dokument będzie ważny przez 30 dni. Przez ten czas młody kierowca będzie mógł odebrać plastikowy dokument.
Z komunikatu KPRM wynika, że tymczasowe „prawko” będzie miał taką samą wagę, jak dokument w tradycyjnej formie. Będzie więc można z niego skorzystać podczas kontroli drogowej, podczas kupowania ubezpieczenie, w razie kolizji (by potwierdzić swoje uprawnienia innemu kierowcy, bez wzywania policji), a także podczas wypożyczania samochodu.
Nowe przepisy wejdą w życie w połowie roku, wtedy zadebiutują też inne, zapowiadane przez rząd dokumenty w mObywatelu.