Bogaty może więcej? Apple nagina własne zasady dla Elona Muska

Apple nagiął własne zasady? Na to wygląda.

Anna Rymsza (Xyrcon)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Bogaty może więcej? Apple nagina własne zasady dla Elona Muska

App Store nie pozwala na to, by aplikacja miała nazwę o długości tylko jednego znaku. To wróżyło kłopoty dla X, dawniej Twittera. Jednak wymarzony rebranding nowej zabawki Elona Muska nie został skazany na porażkę przez coś tak mało istotnego, jak jakiś tam sklep z aplikacjami…

Dalsza część tekstu pod wideo

X w App Store

Nazwa aplikacji dla iPhone’ów i iPadów po zainstalowaniu zmieniła się z Twittera na X już w niedzielę, nowa ikona aplikacji również pojawiła się w miniony weekend. Problemem była nazwa apki na liście i w wynikach wyszukiwania.

Coś musiało się zmienić, bo w poniedziałkowy wieczór Twitter zniknął. Teraz w App Store jest tylko X. 

Bogaty może więcej? Apple nagina własne zasady dla Elona Muska

W opisie aplikacji również nie znajdziemy już starego nazewnictwa. Trzeba bowiem wiedzieć, że teraz już się nie „twittuje” ani nie „ćwierka”. Na X się „postuje” bez żadnych referencji ornitologicznych. Zamiast hasła „it’s what’s happening” (to się dzieje) zaś opis aplikacji rozpoczyna się od słów „blaze of glory” (blask chwały). Albo ktoś ma duże ego, albo za dużo słuchał Judas Priest, bo to hasło nijak nie pasuje do charakteru platformy społecznościowej. Zresztą cały rebranding idzie jak po grudzie.

Wróćmy do meritum. Dlaczego X jest w App Store z jednoliterową nazwą? Niektórzy sugerują, że Tim Cook i Elon Musk wyjaśnili sobie parę spraw pod koniec 2022 roku. Spotkali się wtedy, by omówić groźbę wywalenia Twittera z App Store na dobre. Po wszystkim Musk powiedział, że to było nieporozumienie i wszyscy wrócili do swoich spraw. Teraz widać, że Apple jest w stanie pójść na pewne ustępstwa, gdy chodzi o X.