YouTube od 16. roku życia. Nie ma zmiłuj

YouTube dozwolony dopiero od 16. roku życia? Brzmi absurdalnie, ale takie prawo już wkrótce wejdzie w życie w Australii.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
YouTube od 16. roku życia. Nie ma zmiłuj

Australia nie bawi się w gry z platformami społecznościowymi. Tamtejszy rząd postanowił chronić najmłodszych przed szkodliwymi treściami i agresywnymi algorytmami. Dlatego też media społecznościowe będą tak zakazane przed ukończeniem 16. roku życia.

Dalsza część tekstu pod wideo

YouTube od 16. roku życia

Nowe prawo wchodzi w życie w Australii już w grudniu. Media społecznościowe będą tam zakazane dla dzieci w wieku poniżej 16. roku życia. Dotyczy do Facebooka, Instagrama, TikToka, Snapchata, X (dawniej Twitter), a także YouTube'a.

Rząd chce w ten sposób chronić najmłodszych przed szkodliwymi treściami. Aż 37 proc. badanych dzieci wskazało, że w mediach społecznościowych trafiają na materiały seksistowskie, mizoginistyczne, prezentujące nienawiść, ryzykowne internetowe wyzwania, przemoc, a także niezdrowy tryb życia.

YouTube wykorzystuje te same elementy perswazyjnego działania, co inne platformy społecznościowe, takie jak nieskończone przewijanie, mechanizm autoodtwarzania i treści oparte o algorytmy. Nasze dzieci nie mają szans, dlatego zgodziłam się z zaleceniem Komisji ds. Bezpieczeństwa Elektronicznego, że YouTube nie powinien być traktowany inaczej niż inne platformy społecznościowe.

- powiedziała australijska minister komunikacji Anika Wells.

Platformy społecznościowe będą miały 12 miesięcy na dostosowanie swoich usług do nowych przepisów. Te wymagają między innymi wprowadzenia skutecznego mechanizmu weryfikacji wieku. Zakładanie kont dzieciom poniżej progu 16. roku życia nie będzie dozwolone.

Co z Polską?

Warto przypomnieć, że i w Polsce trwają liczne dyskusje na temat ewentualnych ograniczeń dla najmłodszych. Już teraz rząd pracuje nad nowelizacją ustawy, która wprowadzi wymóg weryfikacji wieku na stronach z treściami dla dorosłych. Poza tym rozważany jest też zakaz używania smartfonów w szkołach.