Szef Epic Games domaga się jednego, wielkiego sklepu z grami

Tim Sweeney — szef Epic Games — domaga się, aby stworzyć jeden wielki sklep z grami, który będzie działał na każdej platformie. Czy to w ogóle realne?

Damian Jaroszewski (NeR1o)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Szef Epic Games domaga się jednego, wielkiego sklepu z grami

Tim Sweeney po raz kolejny wkłada w kij w mrowisko o nazwie "rynek gier". Szef Epic Games Store domaga się stworzenia jednego, wielkiego sklepu z grami. Jego marzeniem czy też celem jest, aby dało się w nim kupować produkcje na wszystkie dostępne platformy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeden sklep ze wszystkimi grami?

Sweeney zapewnia, że już zaczął pracę nad zrealizowaniem tej wizji. Podobno współpracuje z kilkoma wydawcami nad stworzeniem tego typu sklepu. Cel jest prosty — jeden sklep, w którym kupujemy gry na wszystkie platformy. Chcesz pograć w najnowsze Call of Duty? Kupujesz grę w tym właśnie sklepie i działa ona zarówno na PC-tach, jak i konsolach PlayStation oraz Xbox. Koniec z kilkukrotnym kupowaniem tych samych gier, aby grać w nie na różnych urządzeniach.

To, czego naprawdę potrzebuje teraz świat, to jeden sklep, który działa na wszystkich platformach.

- powiedział Sweeney.

Trzeba przyznać, że jest to piękna wizja. Taki sklep z grami byłby rozwiązaniem wielu problemów graczy. Jedna platforma dla wszystkich urządzeń to marzenie, o które z pewnością warto walczyć. Rzecz w tym, że jest ono całkowicie nierealne. Oznaczałoby bowiem ogromne straty finansowe tak dla samych wydawców, jak i firm odpowiedzialny za dane platformy. Nie ma najmniejszych nawet szans, aby PlayStation czy Nintendo zgodziłyby się na tego typu zagrywki.

Zresztą kto miałby na takim sklepie zarabiać? Kto miałby nim zarządzać? Mam dziwne przeczucie, że Tim Sweeney chce stworzyć tego typu platformę, ale pod warunkiem, że będzie to Epic Games Store. Innej możliwości nie zakłada. Zatem może sobie gadać, może się domagać, ale wszyscy wiemy, że to kompletnie nierealne. A szkoda...