DAJ CYNK

Polacy znów ofiarami naciągactwa. Chodzi o klientów Pekao i PKO BP

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Bezpieczeństwo

Polacy znów ofiarami naciągactwa. Chodzi o klientów Pekao i PKO BP

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych krąży reklama, będąca częścią kampanii phishingowej. Najlepiej omijać ją szerokim łukiem.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Użytkownicy mediów społecznościowych, szczególnie Facebooka, w ostatnim czasie mogli zobaczyć na swojej tablicy reklamę, która swoim sensacyjnym nagłówkiem oczernia jedne z największych banków w Polsce. W rzeczywistości jest to część większej kampanii phishingowej.

Polowanie na klientów PKO i Pekao. W tle Orlen

"Pekao Bank i PKO Bank Polski przyłapani na aferze! Sensacyjny skandal z głównymi bankami Polski" - tak brzmi nagłówek reklamy, pojawiającej się w ostatnim czasie w mediach społecznościowych. O całej sytuacji ostrzega CSIRT KNF i zauważa, że po kliknięciu takiej reklamy nie jesteśmy przenoszeni do artykułu, lecz na fałszywą stronę inwestycyjną.

Oszuści wykorzystują tu nie tylko znaki zastrzeżone banków Pekao S.A i PKO BP, ale także Orlenu i Ministerstwa Finansów. Po kliknięciu takiej reklamy jesteśmy przenoszeni na fałszywą stronę inwestycyjną z formularzem na dane. Tam użytkownik przekonywany jest do inwestycji w handel gazem i ropą. W rzeczywistości w ten sposób oszuści wyłudzają dane kart płatniczych.

Zobacz: Kontrole pieniędzy Polaków trwają. Chwila i blokują ci konto
Zobacz: Polowanie na klientów PKO BP. Mały błąd i nie ma odwrotu

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis (Lech Okoń)

Źródło tekstu: CSIRT KNF