"Menedżer" z piekła rodem. Namówił na inwestycję i zostawił z niczym

To nie pierwszy raz, kiedy oszustowi udało się namówić na inwestycję uczciwą obywatelkę, która chciała tylko pomnożyć swoje oszczędności. Kolejna 66-latka straciła oszczędności.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
"Menedżer" z piekła rodem. Namówił na inwestycję i zostawił z niczym

Tym razem ofiarą internetowego oszustwa padła 66-letnia mieszkanka Krasnegostawu. Kobieta chciała jedynie zainwestować pieniądze i pomnożyć je, zgodnie z obietnicą. Niestety, zainwestowała dużą kwotę, a została z niczym. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Skusiła się na ofertę z mediów społecznościowych

Jak wynika z policyjnej relacji, mieszkanka trafiła w mediach społecznościowych na ofertę inwestycji w kryptowaluty - kliknęła link i podała swoje dane w formularzu. Nie trzeba było jakoś długo czekać, aby skontaktowali się z nią specjalnie dedykowani "menedżerowie". 

Pierwszy z nich, polecił kobiecie wpłacenie 800 złotych na start, na przesłane przez niego konto. Jego tłumaczenie aporpos całej inwestycji oraz polecenia brzmiały profesjonalnie i nie wzbudziły w kobiecie żadnych podejrzeń. Kolejny "menedżer" przedstawił się jako opiekun inwestycyjny i jego zadaniem było namawianie do kolejnych przelewów. Wszystkie, które polecał, miały być gwarancją wyższego zysku. 

W pewnym momencie, chciał namówić inwestującą nawet do zaciągnięcia kredytu. Sprawy zaszły na tyle daleko, że jeden z "opiekunów" nawet pomóg jej założyć na ten cel specjalne konto w banku. Niestety, zysk nie był jak widać pisany mieszkance Krasnegostawu. Ostatecznie, kobieta straciła 40 tysięcy złotych, a zysku nie zobaczyła nigdy.

Apelujemy o ostrożność! Nigdy nie przekazuj pieniędzy, ani danych osobowych osobom poznanym w internecie. Nie ufaj także reklamom obiecującym zysk.

apeluje policja. 

Pamiętajmy, że w razie wątpliwości zawsze możemy skontaktować się z bliskimi lub zgłosić swoje podejrzenia na policję.