UOKiK sprawdził popularne zabawki. Wynik kontroli jeży włos na głowie
Mikołajki już jutro, a pod koniec tego miesiąca będzie gwiazdka. Czyli dwie okazje do obdarowania naszych milusińskich prezentami. Okazuje się jednak, że niektórych lepiej im nie dawać.
UOKiK postanowił sprawdzić 80 popularnych zabawek. 50 z nich to zabawki dźwiękowe, a 30 magnetyczne. Mowa jest tu nie tylko o kontroli pod względem formalnym, ale także o laboratoryjnych testach bezpieczeństwa. Wyniki są dość niepokojące.
UOKiK kontrola zabawek magnetycznych
Można powiedzieć, że zaczynamy z grubej rury. Na 30 przebadanych zabawek aż 10 jest niebezpiecznych dla dzieci. Z czego 10 ma zbyt silne magnesy. Dlaczego to taki problem? Otóż w przypadku ich połknięcia silny magnes znacznie zwiększa ryzyko perforacji jelit, czyli prościej mówiąc, przebicia ich. Jest to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia dzieci.
Tak się również składa, że to właśnie w tych 10 zabawkach mamy do czynienia ze zbyt małymi elementami, które dziecko może połknąć, lub się nimi zadławić. Dodatkowo jedna z zabawek ma zbyt cienką folię, która zwiększa ryzyko uduszenia się opakowaniem. Oczywiście samo opisanie tego niewiele daje. Na szczęście UOKiK zrobił listę wszystkich przebadanych zabawek.
UOKiK kontrola zabawek dźwiękowych
To jednak nie koniec. UOKiK sprawdził także zabawki dźwiękowe. Tu było już znacznie lepiej, chociaż wciąż niepokojąco. 10 na 50 zabawek wykazywało błędy natury formalnej polegające na braku stosownych oznaczeń, braku instrukcji w języku polskim, czy brak oznaczeń producenta. Jednak bardziej istotne są zagrożenia związane z realnym niebezpieczeństwem dla dzieci.
I tak okazało się, że aż 5 na 50 zabawek, których nie przykłada się do ucha, jest zbyt głośnych i przekracza dopuszczalne normy hałasu, które wynoszą do 110 dB. Tu warto pamiętać, że dB zapisuje w skali logarytmicznej. Tym samym różnica o nawet kilka punktów oznacza znacznie wyższą głośność. W przypadku zabawek, które przykłada się do ucha, normy wynoszą do 90 dB. Aż 3 zabawki przekroczyły tę wartość. Wniosek jest taki, że aż 8 zabawek jest zdecydowanie zbyt głośnych.
Dodatkowo jedna zabawka ma małe części, przez co występuje ryzyko zadławienia, a w jednej po testach na rozciąganie powstały ostre krawędzie. Pełna lista przebadanych zabawek dźwiękowych została opublikowana przez UOKiK.
Oczywiście sytuacja, w której testy zostały udostępnione na dzień przed mikołajkami, nie jest zbyt wygodna. Warto jednak zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci i podmienić niebezpieczne zakupy na coś, co nie tylko da im frajdę, ale także nie będzie dla nich zagrożeniem.