Ukraina dostanie LTE z satelity. Zasięg w całym kraju
Nawet w odległych częściach kraju, gdzie nie ma infrastruktury sieci komórkowej, obywatele nie będą odcięci od świata. Wystarczy telefon z LTE i widok na niebo.
Direct to Cell dzięki Starlink i Київстар
Ukraińcy będą mogli skorzystać z łączności Direct to Cell. To możliwe dzięki współpracy lokalnego operatora Київстар (Kijiwstar) oraz konstelacji satelitów Starlink. Współpraca została już ogłoszona, ale łączność nie ruszy od razu.
W czwartym kwartale 2025 roku Direct to Cell w Ukrainie umożliwi wysyłanie SMS-ów oraz wiadomości OTT. Komunikacja głosowa i przesyłanie danych zostaną wdrożone dopiero w 2026 roku.
Niemniej Ukraina będzie w gronie pionierów. Współpraca ze SpaceX da ukraińskiemu operatorowi możliwość korzystania z satelitów z zaawansowanymi modemami eNodeB, które działają jak stacja bazowa w kosmosie. Przy tym możliwa jest integracja w taki sam sposób, jakby Starlink był partnerem roamingowym. Dzięki temu nie ma potrzeby, by modyfikować resztę infrastruktury czy wymieniać klientom telefony – w przeciwieństwie do klasycznych wiadomości satelitarnych, jakie testuje właśnie T-Mobile. VEON, właściciel Kijiwstar, realizuje w ten sposób strategię „4G jest wszędzie”.
Kijiwstar obsługuje obecnie około 23,3 miliona abonentów telefonii komórkowej i ponad 1,1 miliona abonentów Internetu domowego.
Przypis red. naczelnego
Satelity Starlink z funkcją Direct to Cell wyposażone są w zaawansowane modemy eNodeB, które działają jak nadajnik komórkowy w kosmosie. Integracja z siecią odbywa się w sposób zbliżony do standardowego partnera roamingowego. Korzystanie z Direct to Cell nie wymaga modyfikacji sprzętu, oprogramowania ani instalacji specjalnych aplikacji.
Kyivstar (należący do dubajskiej grupy Veon) nie podał w komunikacie, z jakich częstotliwości będzie korzystał na potrzeby usługi, ale dokumentacja Starlinka mówi o popularnych pasmach z zakresu 1,6 - 2,7 GHz. Zapewnia to kompatybilność z właściwie każdym telefonem wyposażonym w łączność 4G/LTE.
Specjalne satelity konstelacji Starlink z łącznością Direct to Cell wystrzelone zostały po raz pierwszy na początku 2024 roku. Jako pierwsza zaczęła z nich korzystać sieć T-Mobile USA na potrzeby wiadomości tekstowych. W 2025 roku planowany jest dalszy rozwój oferty i rozszerzenie jej o połączenia głosowe oraz transmisję danych.
W nowej wersji Starlinków zastosowano zaawansowane anteny fazowe o wymiarach 2,7 x 2,3 m i maksymalnej mocy 0,2 W. Satelity przemieszczają się z prędkością 7,7 km/s, co rodziło duże trudności w zapewnieniu pełnej zgodności z naziemnym LTE, a szczególnie wymogi dotyczące synchronizacji, efektu Dopplera i opóźnień.
Aby to zapewnić, SpaceX stworzył system uwzględniający wysokość orbit satelitów, rozmiar i rozmieszczenie wiązek sygnału, kąty elewacji oraz liczbę satelitów, aby osiągnąć granicę fizycznych możliwości, przy których LTE jest niezawodne i funkcjonalne.
Obok T-Mobile i ogłoszonej właśnie współpracy z Kyivstar, analogiczne umowy podpisały już sieci Rogers w Kanadzie. Optus w Australii, One w Nowej Zelandii, KDDI w Japonii, Salt w Szwajcarii czy Entel dla łączności w Chile i Peru.
Elon Musk chwalił się w marcu 2024 roku transmisją LTE z satelity na niezmodyfikowany telefon Samsunga z prędkością 15,6 - 17,2 Mb/s, pingami 0,835 - 1,6 s i jednak sporą utratą pakietów rzędu 15%. To rzecz jasna o wiele słabsze parametry niż oferowane przez łączność naziemną, ale już w pełni wystarczające do swobodnej komunikacji.