Szlaban na Internet, z urzędu...

Francuskie Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło ustawę pozwalającą na pozbawienie dostępu do Internetu osób, które ściągają z sieci nielegalne pliki. Maksymalna kara za ściąganie nielegalnej muzyki czy filmów to rok "odsiadki" bez Internetu. Dla opornych przygotowano jeszcze surowsze kary - podaje Polska Agencja Prasowa.

Lech Okoń (LuiN)
47
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Szlaban na Internet, z urzędu...

Francuskie Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło ustawę pozwalającą na pozbawienie dostępu do Internetu osób, które ściągają z sieci nielegalne pliki. Maksymalna kara za ściąganie nielegalnej muzyki czy filmów to rok "odsiadki" bez Internetu. Dla opornych przygotowano jeszcze surowsze kary - podaje Polska Agencja Prasowa.

Od przyszłego roku francuscy domorośli piraci mogą spodziewać się korespondencji od Hadopi (skrócona nazwa urzędu do walki z piractwem). Korespondencja przesyłana będzie mailem lub listem poleconym. Listy będą dwa, a potem nagle może zabraknąć Internetu (warto zatem sprawdzać filtr przeciw spamowi).

Sędziowie mogą odciąć Internet na maksymalnie rok. W tym czasie ukarany Internauta będzie musiał wciąż płacić abonament za Internet lub ponieść koszty rozwiązania umowy. Uparcie łamiącym prawa autorskie mogą grozić jeszcze surowsze sankcje - grzywna do 300 tys. euro lub dwa lata więzienia.

Narozrabiało dziecko? Kara będzie dla rodzica, lub całej rodziny. Po otrzymaniu ostrzeżenia cała rodzina może zostać odcięta od sieci na miesiąc. Dodatkowo sąd może zażądać grzywny o wysokości prawie 4 tys. euro.

Dalsza część tekstu pod wideo