DAJ CYNK

Składany Galaxy Fold to odporny smartfon, który zadziwiająco łatwo można uszkodzić

orson_dzi

Sprzęt

Samsung Galaxy Fold

Samsung na wiele miesięcy odłożył wejście na rynek składanego Galaxy Fold, aby popracować nad odpornością konstrukcji. I faktycznie udało się tego dokonać, ale jak pokazał Zack z kanału JerryRigEverything, smartfon można bardzo łatwo uszkodzić.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Galaxy Fold nie jest pierwszym składanym smartfonem, którego wytrzymałość przetestował Zack. Royole FlexPai tortury znosił dzielnie, do momentu próby wygięcia go w kierunku przeciwnym, niż zakładał do producent.

Zobacz: Składany smartfon Royole FlexPai kryje bardzo ciekawe wnętrze
Zobacz: Składany smartfon nie grzeszy wytrzymałościa

Składany i odświeżony Samsung jest pełny kontrastów w kwestii wytrzymałości. Po stronie zewnętrznej to w zasadzie typowy smartfon. Szklana obudowa odporna na zarysowania do pewnego stopnia, solidne metalowe ramki oraz odporne na zarysowania szkło na powierzchni aparatów. Schody zaczynają się po otwarciu.

Elastyczny ekran jest pokryty warstwą miękkiego plastiku. Można ją trwale zarysować nawet paznokciem. Poza tym sama wygoda korzystania z takiego panelu jest zupełnie inna niż w przypadku szklanych paneli. Nawet w laptopach z plastikowymi, dotykowymi panelami np. przewijanie treści jest dosyć dziwne. Jakby ekran przyklejał się do palców.

Zobacz: Pierwsza partia Samsungów Galaxy Fold w Korei wyprzedana

Zack postanowił też sprawdzić jak wewnętrzny ekran wytrzyma konfrontację z piaskiem. I tu zaczęły się schody, bo piasek błyskawicznie trafił do wnętrza obudowy i dostał się do zawiasów, które nie pozostały obojętne na jego obecność. Z kolei podczas standardowej próby rysowania boków obudowy nożem, ostrze wpadł w szczelinę pomiędzy ramką, a głównym ekranem, co spowodowało trwałe uszkodzenie części pikseli oraz warstwy dotykowej.

Zobacz: Samsung wprowadza do oferty oczyszczacze powietrza. Polska jest pierwszym krajem w Europie, który je otrzyma

Galaxy Fold zaskakująco zniósł próbę wygięcia go w przeciwną stronę. Można to złośliwie nazwać próbą zrobienia z niego Mate'a X. Ten zabieg skończył się pęknięciem części obudowy oraz paska anteny znajdującego się po środku smartfonu. Mimo wszystko konstrukcja nie złamała się, a smartfon nadal działał i składał się prawidłowo. Można powiedzieć, że Galaxy Fold przeszedł tę próbę lepiej niż łamiący się w pół iPad Pro.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: jerryrigeverything; wł