Realme C11 zmierza do Europy
Znany z rynków azjatyckich Realme C11 zmierza do Europy. Przynajmniej tak wynika z najnowszych doniesień.

Jeszcze nie tak dawno Realme był podmarką Oppo, potem jednak koncern BBK Electronics postanowił wydzielić Realme. Nowa marka dostała bardzo konkretne zadanie. W przeciwieństwie do prestiżowego Oppo i geekowego OnePlusa, Realme miał być skierowany do szerokich rzesz klientów oczekujących najtańszego urządzenia, którego nie ma się zamiaru wyrzucić po kilku miesiącach. W Europie to nisza, w której dominuje Xiaomi. W Azji jednak wypiera go konsekwentnie właśnie Realme.
Realme C11 zagościł póki co na rynkach słynących z dużej konkurencji na polu naprawdę budżetowych urządzeń. Mowa tutaj o Indiach oraz Malezji. Niedługo jednak urządzenie oficjalnie zobaczymy na terenie Europy. Telefon powinien kosztować około 100-120 euro co czyni go bezpośrednim konkurentem dla takich modeli co Remi 9A oraz Redmi 9C. Co dostanie klient, który jest gotowy zapłacić taką cenę? Urządzenie ma wyświetlacz LCD o przekątnej 6,5 cala oraz układ MediaTek Helio P35. Smartfon ma 2 GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej. Podwójny aparat główny to z kolei główny sensor 12 Mpix i czujnik głębi 2 Mpix. Pojemny akumulator o pojemności 5000 mAh naładujemy ładowarką 10 W przez Micro USB. Dostępne będą dwie wersje kolorystyczne - zielona i szara.