Operatorzy kłamali o prędkościach 5G, zapłacą milionowe kary

Trzej operatorzy podawali fałszywe dane na temat możliwości swoich sieci 5G, wprowadzając w błąd klientów. Zawyżali wielokrotnie szybkości osiągane w nowym standardzie, co mogło wpływać na wybór ofert telekomów. Urząd ukarał ich milionowymi karami.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
23
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Operatorzy kłamali o prędkościach 5G, zapłacą milionowe kary

Brzmi znajomo? Jeżeli tak, to czysty przypadek, bo nie chodzi o Polskę z raczkującym 5G, lecz o Koreę Południową, czyli kraj uważany za jednego ze światowych liderów we wdrożeniu nowego standardu

Dalsza część tekstu pod wideo

Koreańska Komisja ds. Sprawiedliwego Handlu ogłosiła dziś, że operatorzy SK Telecom, KT Corp i LG U+ „fałszywie wyolbrzymiali i oszukańczo reklamowali” prędkości usług 5G w swoich sieciach. Urząd nałożył na telekomy kary w łącznej wysokości 33,6 miliarda wonów, czyli ponad 106 mln zł

W szczególności zastrzeżenia państwowego regulatora wzbudziło reklamowanie prędkości pobierania sięgających nawet 20 Gb/s. Choć w teorii takie transfery danych w 5G są możliwe, obecnie żaden z operatorów na świecie nie ma sieci spełniającej techniczne wymogi dla takich szybkości. W reklamach koreańskich telekomów pojawiały się jednak wyraźne sugestie, że klienci będą mogli korzystać z 5G z prędkościami dochodzącymi właśnie do 20 Gb/s. Każdy z operatorów przechwalał się też, że jego sieć 5G jest najszybsza w kraju, choć żaden nie miał dowodów na takie twierdzenie.

Jakie więc rzeczywiste prędkości oferowały koreańskie telekomy? Urząd odnotował w komunikacie, że w czasie, gdy emitowane były reklamy usług 20 Gb/s, maksymalne prędkości osiągane w sieciach wynosiły od 656 Mb/s do 801 Mb/s, co stanowi 3-4% obiecywanych osiągów.

Koreańska komisja potraktowała sprawę bardzo poważnie. Choć nałożone kary nie są wysokie, biorąc pod uwagę ogromną skalę działania operatorów, to jednak mają one charakter ostrzegawczy i stanowią też sygnał dla klientów. Jest to pierwszy przypadek w Korei, gdy operatorzy zostali ukarani za fałszywe reklamowanie możliwości sieci, choć zdaniem urzędu tego rodzaju dezinformacja pojawia się zawsze, gdy następuje zmiana generacji technologii mobilnych.

Cała sprawa jest o tyle ciekawa, że rynek 5G w Korei Południowej należy do najbardziej rozwiniętych na świecie. Z 5G korzysta tam 29,6 miliona klientów sieci mobilnych, co w skali całego rynku o wielkości 78 milionów wciąż stanowi niewielki procent, ale to właśnie Korea Południowa stale trafia do globalnych rankingów w prędkości pobierania i wysyłania danych w sieciach 5G. Klienci tamtejszych telekomów mogą korzystać z 5G w największych miastach w paśmie 3,4-3,5 GHz, a LG U+ szykuje się już do uruchomienia pasma 28 GHz, w którym w koreańskich testach Samsunga udało się osiągnąć prędkości rzędu 8 Gbps.