Nexperia jednak wróci do Chin? Holandia może oddać firmę
Telenowela między Chinami i Holandią w sprawie firmy Nexperia trwa. Producent czipów może wrócić w chińskie ręce. O wszystkim zadecyduje jednak sąd.
Chiny mogą odzyskać firmę, Holandia się wstrzymuje
Nexperia była częścią holenderskiego NXP Semiconductors, ale potem w 2019 wykupił ją chiński Wingtech Technology. Niedawno jednak producenta czipów przejął rząd holenderski na mocy ustawy o dobrach strategicznych. Holendrzy od razu zmienili prezesa firmy i chcieli tak samo zrobić z wiceprezesem, ale chiński oddział firmy po prostu to zignorował. Chiny to nie tylko miejsce największy fabryk, ale i największy oddział firmy odpowiadający za 70% przychodów. Następnie Chiny odpowiedziały wstrzymaniem dostaw układów. W panice był europejski sektor automotive, szczególnie Volkswagen.
Potem jednak Holandia i Chiny się porozumiały. Holandia wstrzymała swoje działania mające na celu pełne przejęcie kontroli nad Nexperią, a Chiny zezwoliły na transport układów do Europy. To jednak nie jest koniec. Wingtech opublikował oświadczenie, z którego wynika, że nie spocznie póki Holandia nie zwróci firmy. Na ten temat rząd Holandii się nie wypowiedział, więc Wingtech podał Holandię do tamtejszego sądu. Chińczycy mają sporą szansę na zwycięstwo, ale sądowe młyny mielą powoli. Szacuje się, że zajmie to w Holandii nawet 3,5 roku.