Netii idzie lepiej niż wcześniej sądziła
Netia szacuje, że w I kwartale jej udział w rynku nowych podłączeń netto wyniósł około 20%, a nie jak wcześniej oceniała 14% i ma nadzieję na utrzymanie, a nawet zwiększenie tego poziomu w kolejnych kwartałach - powiedział prezes Mirosław Godlewski.
Netia szacuje, że w I kwartale jej udział w rynku nowych podłączeń netto wyniósł około 20%, a nie jak wcześniej oceniała 14% i ma nadzieję na utrzymanie, a nawet zwiększenie tego poziomu w kolejnych kwartałach - powiedział prezes Mirosław Godlewski.
Netia podtrzymuje, że baza klientów usług szerokopasmowych (bez akwizycji) wyniesie na koniec 2011 roku 780-800 tys. mimo, że na koniec I kw. 2011 roku liczba klientów tych usług wyniosła niecałe 705 tys. Zdaniem prezesa, dynamika rynku usług szerokopasmowych w II kwartale jest podobna do wzrostu w I kwartale.
To na co nie mamy wpływu to tempo wzrostu rynku, ale też nie widzę żadnych strukturalnych powodów, dla których rynek nie powinien rosnąć szybciej. Penetracja usługami internetowymi w Polsce jest ciągle bardzo niska, mamy postępujący wzrost gospodarczy, wzrost inwestycji, poprawę konsumpcji wewnętrznej, więc jestem raczej pozytywnie nastawiony do perspektyw III i IV kwartał - powiedział Godlewski.
Netia ocenia też, że 2011 rok będzie jednym z lepszych pod względem liczby klientów pozyskanych przez akwizycje sieci ethernetowych. Godlewski powiedział, że liczba klientów Netii pozyskanych w drodze akwizycji sieci ethernetowych w 2011 roku może być większa niż około 18 tys. pozyskanych w 2010 roku.
Akwizycje sieci ehternetowych postępują i jest to bardzo obiecujący trend. My nie raportujemy poszczególnych transakcji, ale myślę, że na koniec roku pokażemy spory wzrost w zakresie ilości abonentów pozyskanych w oparciu o akwizycje sieci ethernetowych. Myślę, że ten rok może być jednym z lepszych w zakresie ilości pozyskanych klientów od czasu kiedy zaczęliśmy realizować strategię konsolidacyjną - powiedział prezes.
Prezes podtrzymał też swoje szacunki, że liczba szerokopasmowych łączy internetowych w całym 2011 roku może zwiększyć się o około 500 tys.