Micron tnie produkcję. Podrożeją smartfony, SSD i pamięci RAM
Nie mamy dobrych wieści. Wygląda na to, że kryzys i szalejąca inflacja to nie jedyne czynniki, które wpłyną na ceny elektroniki. Jeden z największych producentów pamięci zmniejsza swoją produkcję.

Na rynku kości pamięci sytuacja z punktu widzenia producentów jest od dłuższego czasu nieciekawa. Popyt mocno spadł, a tym samym rosną stany magazynowe. To w efekcie oznacza taniejące nośniki półprzewodnikowe, moduły RAM i inną elektronikę. Firmy postanowiły walczyć z tym zjawiskiem.
Micron zmniejsza swoją produkcję aż o 20%
Micron Technology ogłosił właśnie zmniejszenie produkcji wafli krzemowych aż o 20% w stosunku do poprzedniego kwartału. Decyzja wchodzi w życie natychmiastowo. Jednak ze względu na długi proces obejmujący produkcję, testy i pakowanie produktu pierwsze efekty będą widoczne dopiero za kilka tygodni.



Amerykańska firma zakłada, że jej produkcją pamięci 3D NAND nieznacznie wzrośnie w 2023 roku. Natomiast produkcja pamięci DRAM ma być jeszcze zmniejszona w przyszłym roku.
Co to oznacza? Kolejne podwyżki cen, zasadniczo na wszystkim. Od modułów RAM i kart graficznych, przez nośniki półprzewodnikowe, aż po smartfony, laptopy i tablety. Co prawda na rynku są jeszcze inni duzi producenci jak chociażby SK hynix czy Samsung, ale branża pod tym względem jest przeważnie solidarna.