Era: "różowa rewolucja" prawdopodobnie na wakacjach

Era w kolorze magenta przyniesie nowe usługi - w tym telewizję, rozwinie się też oferta internetu stacjonarnego. Podstawowym celem polskiego oddziału T-Mobile będzie uzyskanie pozycji lidera pod względem przychodów - przekazał Dziennikowi Gazecie Prawnej Miroslav Rakowski, prezes PTC.

Lech Okoń (LuiN)
68
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Era: "różowa rewolucja" prawdopodobnie na wakacjach

Era w kolorze magenta przyniesie nowe usługi - w tym telewizję, rozwinie się też oferta internetu stacjonarnego. Podstawowym celem polskiego oddziału T-Mobile będzie uzyskanie pozycji lidera pod względem przychodów - przekazał Dziennikowi Gazecie Prawnej Miroslav Rakowski, prezes PTC.

Choć Rakowski nie ujawnia kiedy dojdzie o zmiany marki, przedział czasowy jest zdaniem DGP oczywisty - do kwietnia nic się nie wydarzy, jesień to wybory, zostają więc czerwiec i wakacje. Szacuje się, że całkowity koszt rebrandingu wyniesie od 60 do 100 mln zł. Zmiany wizualizacji w 1200 punktach Ery już trwają - tak naprawdę po cichu Era dawno wymieniła już meble na T-Mobile'owe.

Nie mogę na razie niczego potwierdzić, bo ostateczna decyzja co do terminu jeszcze nie zapadła. Ale wakacje też mają swoje zalety. Media są tańsze, jest mniejszy szum medialny, ludzie nastawiają się na przyjemne doznania. A my chcemy się dobrze kojarzyć - powiedział DGP Rakowski.

Rebranding przyniesie kilka nowości. Jedną z ciekawych będzie wspólna taryfa roamingowa dla transmisji danych w sieciach Deutsche Telekom w UE - startująca jeszcze przed wakacjami. W II kwartale sieć wprowadzi do oferty kilka nowych tabletów, a 1 mld zł inwestycji w infrastrukturę da do końca tego roku dostęp do HSPA+ dla ponad 60% populacji kraju.

Rakowski nie wyklucza rozwoju PTC przez akwizycję. W niektórych krajach DT kupił operatora Internetu stacjonarnego i podobne rozwiązanie analizowane jest również w Polsce. W kręgu zainteresowań DT mogą być tacy operatorzy jak Netia czy Dialog.

Dalsza część tekstu pod wideo