Brytyjski "Wielki Brat"

W Wielkiej Brytanii weszły w życie nowe przepisy telekomunikacyjne wprowadzone w imię obrony przed terroryzmem i walki z podziemiem kryminalnym. Według obrońców praw człowieka, oznaczają one koniec prywatności rozmów telefonicznych i początek ery inwigilacji Wielkiego Brata - pisze gazeta.pl.

Redakcja Telepolis
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Brytyjski "Wielki Brat"

W Wielkiej Brytanii weszły w życie nowe przepisy telekomunikacyjne wprowadzone w imię obrony przed terroryzmem i walki z podziemiem kryminalnym. Według obrońców praw człowieka, oznaczają one koniec prywatności rozmów telefonicznych i początek ery inwigilacji Wielkiego Brata - pisze gazeta.pl.

Operatorzy telekomunikacyjni obowiązani są teraz przechowywać przez rok liczne dane dotyczące każdej rozmowy telefonicznej, w tym datę i godzinę oraz czas trwania rozmowy, nazwisko i adres posiadaczy telefonów, z których prowadzono rozmowę, a w przypadku rozmowy prowadzonej z telefonu komórkowego również miejsce, w którym znajdował się rozmówca.

Dane te operatorzy są obowiązani przekazywać nie tylko policji lub prokuraturze, ale również ponad 650 innym instytucjom rządowym, takim jak na przykład Zarząd Kontroli Gier Hazardowych czy Agencja Standardów Żywieniowych. Autor przepisów - ministerstwo spraw wewnętrznych - uważa, że nowe przepisy wynikają z dyrektyw Unii Europejskiej.

Dalsza część tekstu pod wideo