„Oszustwa na Orlen” są już stałym punktem na mapie zagrożeń, jakie czyhają na polskich internautów. Wciąż jednak zmieniają się metody. Koncern ostrzegł dziś w mediach społecznościowych, że pojawiła się nowa fala oszustw, która wykorzystuje markę.
Odnotowujemy kolejne próby wyłudzeń korzystających bezprawnie z marki ORLEN. Nowa metoda to wiadomości wysyłane w komunikatorach, SMS-ach i mediach społecznościowych
– ostrzega Orlen.
O co dokładnie chodzi? Wabikiem jest to samo, co w poprzednich atakach – wtedy tworzone były fałszywe strony internetowe Orlenu i prowadzące do nich reklamy w Google. Inny mechanizm, jeszcze bardziej bezczelny, to fałszywe aplikacje w Google Play, udające oficjalne apki Orlenu. W każdym z przypadków oszuści kuszą gigantycznymi zarobkami, jakie można osiągnąć, inwestując z Orlenem.
⚠️OSTRZEGAMY! Odnotowujemy kolejne próby wyłudzeń korzystających bezprawnie z marki ORLEN. Nowa metoda to wiadomości wysyłane w komunikatorach, SMSach i mediach społecznościowych.
— ORLEN (@PKN_ORLEN) August 19, 2022
❌ Nie klikaj w podejrzane linki
❌ Nie wysyłaj swoich danych
❌ Zweryfikuj źródło wiadomości pic.twitter.com/jwxNdgOD2F
W każdym z przypadków następuje też próba wyłudzenia danych osobowych i kontaktowych. Jeżeli przestępcy zdobędą takie informacje o ofierze, mogą wykorzystać je do dalszych ataków – na przykład zadzwoni oszust podający się konsultanta Orlenu i będzie namawiać do inwestycji finansowych – do kupna akcji spółek Grupy Orlen lub do wkładania pieniędzy w projekty inwestycyjne prowadzone przez koncern. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do poważnych strat finansowych.
Fałszywe ogłoszenia zachęcają najczęściej do inwestowania w akcje spółek Grupy ORLEN oraz projekty inwestycyjne prowadzone przez Grupę. Ogłoszenia te wykorzystują bezprawnie nazwę i znaki firmowe instytucji państwowych, spółek skarbu państwa czy wizerunki powiązanych z nimi osób
– wyjaśnia Orlen.
Jak wynika z ostrzeżenia koncernu, wcześniej stosowane metody zostały uzupełnione przez spam rozsyłany w SMS-ach, komunikatorach i w mediach społecznościowych – a to oznacza, że na ataki narażona jest nowa grupa użytkowników, których dotąd ten problem nie dotyczył.
Orlen przestrzega, że zachęca do inwestowania wyłącznie przez swoje oficjalne kanały, takie jak strony orlen.pl, orlenwportfelu.pl lub oficjalne profile w mediach społecznościowych – nie rozsyła za to wiadomości SMS ani w komunikatorach.
Zobacz: Orlen sprzedaje smartfony. Sprawdźmy, czy się opłaca
Zobacz: Pułapka na Polaka. Zagrożeni klienci dużego banku
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: wł., Orlen