Nie skanuj kodów QR umieszczonych na parkomatach – alarmuje Urząd Miasta Krakowa. Dlaczego? Bo są fałszywe. Nie da się przy tym wykluczyć, że podobny przekręt niebawem rozleje się po całej Polsce.
Mimo że w Polsce, w odróżnieniu przede wszystkim od Rosji i Chin, kultury płacenia kodami QR nie ma, samo skanowanie kodu to rzecz niezwykle powszechna. Ot, chociażby w komunikacji warszawskiej w ten właśnie sposób kasuje się e-bilet, abstrahując już od licznych kuponów czy odnośników na ulotkach.
Niestety ogólnie pojmowane obycie społeczeństwa z kodami QR tym razem postanowili wykorzystać przestępcy. Jak alarmuje Urząd Miasta Krakowa, na parkingach, a konkretniej – umieszczonych tam parkomatach, pojawiły się fałszywe naklejki właśnie z kodami. Widniejący na nich slogan głosi, że skanując kod można łatwo uiścić wymaganą opłatę. W rzeczywistości link kieruje do strony wykradającej dane.
Sądząc, że niniejszym dokonywana jest płatność, ofiara udostępnia przestępcom dane karty płatniczej wraz z kodem zabezpieczającym. Krótko mówiąc, ryzykuje wyczyszczenie rachunku. Jednocześnie właściwy bilet pozostaje nieopłacony, więc na domiar złego otrzymać można mandat od Straży Miejskiej.
#Krakow Nie skanuj kodów QR umieszczonych na parkomatach!
— Kraków (@krakow_pl) July 13, 2023
Na niektórych parkomatach pojawiły się naklejki zachęcające do płatności za parkowanie z wykorzystaniem kodów QR. Jest to oszustwo, które objęte zostało już policyjnym śledztwem (1/2) pic.twitter.com/cULunh8wOe
Sprawą, wedle zapewnień władz miasta, już zajmuje się policja, a Zarząd Dróg ma niebawem fałszywki usunąć. Oczywiście nie oznacza to, że znikną one z dnia na dzień. Znając życie, z czasem mogą pojawiać się też nowe egzemplarze. Dodajmy, niekoniecznie tylko na terenie Krakowa. Zatem, ostrożność jest więcej niż wskazana.
Ciekawostka jest natomiast taka, że oszustwo z fałszywym kodem QR na parkomacie nie jest niczym nowym. Podobne przypadki raportowały już m.in. władze Kalifornii. Dotychczas jednak nie było potwierdzonych doniesień o zastosowaniu tej metody w Polsce.
Źródło zdjęć: Longfin Media / Shutterstock
Źródło tekstu: Twitter (Kraków), oprac. własne