Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykryła, że rosyjskie służby specjalne wykorzystują aplikację dla dzieci do zbierania informacji o lokalizacjach obiektów o znaczeniu strategicznym.
Rosja najwyraźniej jest w stanie posunąć się do wszystkiego, nawet wykorzystania niewinnych dzieci, aby zdobyć informacje o kluczowych obiektach w Ukrainie. Takie wnioski można wyciągnąć na podstawie informacji przekazanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że rosyjskie służby specjalne wykorzystują gry na smartfony dla dzieci, do zdobywania informacji na temat ukraińskich obiektów o znaczeniu strategicznym. Gry polegają między innymi na szukaniu pudełek z wirtualnymi nagrodami, które można wymieniać na wirtualne pieniądze. Rzecz w tym, że granie sprowadza się do robieniu zdjęć między innymi infrastruktury wojskowej.
Administratorem gry mobilnej jest firma informatyczna, która jest kontrolowana przez rosyjskie służby. Co ciekawe, jest ona zarejestrowana w jednym z krajów europejskich.
Ukraińcy zatrzymali dwóch nastolatków, którzy w obwodzie kirowohradzkim fotografowali punkty kontrolne, windy i trasy komunikacyjne właśnie na potrzeby wspomnianej gry. W ten sposób zupełnie nieświadomie przekazywali kluczowe informacje wrogu.
Zobacz: Rosja nie będzie zadowolona. Już nie ukryje swych zbrodni
Zobacz: Rosja chwilowo bez wódki. To efekt ukraińskiego ataku
Źródło zdjęć: Gabriel Preda RO / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Ukraiński Telegraf