Składany iPhone dopiero w 2024
Apple nie spieszy się z dołączeniem do walki o rynek składanych smartfonów. Amerykanie pokażą takie urządzenie dopiero w 2024. O ile w ogóle.

Apple zawsze bardzo ostrożnie podchodzi do wszelkich nowości, które... najpierw wprowadził ktoś inny niż on sam. Przykłady widzieliśmy już wielokrotnie. Na przykład, chociaż sieć LTE zadebiutowała w 2010, to pierwszy iPhone z tym standardem łączności zadebiutował dopiero w 2013. W przypadku sieci 3G Apple również był spóźniony. To jednak nie jest koniec. Apple jako jeden z ostatnich dołączył też do sektora 5G. Tym razem Amerykanie powoli sondują możliwość wejścia do walki o rynek składanych smartfonów. Wygląda jednak na to, że zginany iPhone pojawi się dopiero w 2024. O ile w ogóle. Co się stało? Problem polega na tym, że rynek, chociaż jest dochodowy, to jest zwyczajnie bardzo mały.
Największym graczem jest tam Samsung, który odpowiada za ponad 70% sprzedaży smartfonów tego typu, jednak w ostatnim roku Koreańczycy sprzedali ledwie 2,5 miliona takich telefonów. To prawie o połowę mniej niż wcześniej planowała największa firma z Korei Południowej. Drugim powodem jest trudność ze zdobyciem potrzebnych części. Apple nie ma jeszcze ustalonych nawet wszystkich szczegółów, kiedy zwykle trzy lata przed premierą Amerykanie mają już gotową listę podwykonawców.