Cyberpunk 2077 pomimo wpadki przyniósł CD Projekt RED ogromne zyski
Chociaż Cyberpunk 2077 w głównie mierze okazał się wpadką, to i tak przyniósł CD Projekt RED ogromne zyski.

Nie ma chyba sensu rozwodzić się nad jakością Cyberpunk 2077 w pierwszych tygodniach po premierze. Wszyscy gracze wiedzą, że na konsolach poprzedniej generacji produkcja była momentami niegrywalna. Na komputerach i nowej generacji było trochę lepiej, ale nadal wiele brakowało to stanu co najmniej akceptowalnego. Z tego też powodu gra została usunięta między innymi z PlayStation Store, gdzie do tej pory nie została przywrócona. Można odnieść wrażenie, że Cyberpunk 2077 to pasmo nieszczęść, ale finanse na to nie wskazują.
Cyberpunk 2077 przyniósł ogromne zyski
CD Projekt RED pochwalił się szacowanymi wynikami finansowymi za fiskalny rok 2020, które częściowo zahaczają o sprzedaż Cyberpunk 2077. W tym czasie polska firma wygenerowała 2,139 mld złotych przychodu, co dało 1,154 mld złotych zysku netto. To wynik ponad 4 razy lepszy pod względem przychodów (521 mln zł) oraz aż ponad 6,5 raza lepszy pod względem zysków (175 mln zł) w porównaniu do roku 2019.



Oczywiście nie jest to tylko zasługa Cyberpunk 2077. Nadal świetnie sprzedaje się Wiedźmin 3, w tym również w wersji na Nintendo Switch. Poza tym najnowsza produkcja CD Projekt RED zadebiutowała w grudniu 2020 roku, więc na pewno przyniosła jeszcze większe przychody, niż te wspominane powyżej. Aż strach pomyśleć, ile polski deweloper mógłby zarobić, gdyby Cyberpunk 2077 okazał się wielkim sukcesem. Wierzę jednak, że kolejne aktualizacje sprawią, że będzie to gra, która przejdzie do historii nie tylko ze względu na początkową wpadkę.
Jak na razie są to szacowane wyniki finansowe. Ostatecznie poznamy 22 kwietnia, ale prawdopodobnie nie będą one różnić się znacząco od tych właśnie zaprezentowanych.