Battlefield 6 pali karty graficzne? Jest pierwszy poszkodowany
Nawet kupując nowy, drogi sprzęt od sprawdzonego producenta nie można spać spokojnie. Tym razem padło na ZOTACa, a sytuacja była poważna.

Chociaż wielokrotnie słyszeliśmy już o stopionych złączach 12VHPWR w przypadku niepoprawnego montażu przewodu zasilającego, to tym razem sytuacja jest poważniejsza. Jeden z użytkowników tajwańskiego forum Gamer TW podzielił się historią awarii karty NVIDIA GeForce RTX 5090.
Uszkodzeniu uległa również płyta główna
Podczas gry w otwartą betę Battlefield 6 jego komputer nagle się zawiesił, wyczuwalny stał się zapach topionego plastiku, a karta graficzna stanęła w płomieniach, które utrzymywały się przez około 10 sekund. Czy to wina Electronic Arts? Póki nie pojawi się więcej doniesień - raczej nie.



Ogień pojawił się na dole karty graficznej, przy płycie głównej. Analiza zdjęć sugeruje, że pożar rozpoczął się w pobliżu sekcji zasilania pamięci i mógł być związany z MOSFETem, który uległ uszkodzeniu. Może być to wada konstrukcyjna tej konkretnej wersji karty, która pochodzi od firmy ZOTAC. Jednak na ostateczne wnioski jest zbyt wcześnie.
Sprzęt został wysłany do producenta na szczegółową analizę, ale nie wiadomo czy ZOTAC uzna reklamację i weźmie odpowiedzialność za zdarzenie. Jeśli potwierdzi się, że karta zapaliła się bez ingerencji użytkownika, producent może stanąć w obliczu poważnych konsekwencji. Międzynarodowe normy jednoznacznie zabraniają, by sprzęt konsumencki w warunkach awarii wytwarzał otwarty ogień.