Naukowcy postanowili zrobić głupi żart. Ten odmienił fizykę kwantową
Winogrona okazały się cenniejsze od szafirów. Nie biegnijcie jednak po nie do sklepu, jeśli myślicie, że dzięki nim staniecie się bogatsi. Ani tym bardziej nie wyrzucajcie szafirów, ponieważ ich wartość rynkowa wcale nie spadła do poziomu tych smacznych owoców. Mowa tu o wartości czysto naukowej i to dla fizyki kwantowej.

Okazuje się bowiem, że dwa winogrona odwrócone do siebie końcówkami są w stanie zwiększać siłę pola magnetycznego. I chociaż brzmi to raczej jak żart i to z kategorii tych mniej udanych, albo kolejna absurdalna teoria pseudonaukowa, to artykuł o tym pojawił się w Physical Review Applied. Mowa jest więc o szanowanym czasopiśmie naukowym.
Otóż w eksperymencie naukowcy umieścili dwa winogrona pomiędzy detektorem kwantowym, a następnie poddali oni go działaniu mikrofal. Okazało się, że pod ich wpływem natężenie pola magnetycznego czujnika było znacznie większe, niż bez winogron. Co mają jednak do tego szafiry? Otóż do tej pory to one pełniły rolę wzmacniacza.



Jak winogrona prześcignęły szafiry?
Wszystko jest zaletą ich kształtu, oraz składu chemicznego. Winogrona to elipsoidy. To właśnie do takiej formy szlifuje się szafiry, aby mogły działać jak wzmacniacze detektorów kwantowych. Ten kształt jest najzwyczajniej optymalny w tych zastosowaniach. Jeśli zaś chodzi o skład, to chodzi tu o jedną, konkretną substancję chemiczną: wodę.
Okazuje się, że wodne struktury, które są elipsoidą sprawdzają się najlepiej jako wzmacniacze. Czy to oznacza, że fizycy kwantowi zaczną teraz masowo wykupować winogrona? Właściwie to… nie. Chyba, że im nagle zasmakują. Owoce te są zbyt mało stabilne, aby współpracować z czułym detektorem przy dokładnych pomiarach.
Dlaczego winogrona?
Jednak odkrycie to przełoży się na poszukiwanie nowych materiałów opartych na wodzie, które w przyszłości będą mogły zastąpić szafiry. Pozostała nam jeszcze jedna kwestia: dlaczego naukowcy w ogóle zdecydowali się zastosować winogrona? No cóż… dla żartu. Inspiracją dla naukowców były filmiki z wkładaniem winogron do mikrofalówki. Postanowili więc zobaczyć, co się stanie, kiedy włożą je do detektora kwantowego.