Chcą drukować komarami. Rekordowa precyzja

Naturalne „trąbki” komarów mogą być skutecznie wykorzystane jako precyzyjne dysze drukujące, zastępując drogie i trudne w produkcji głowice z metalu lub szkła.

Dominik Krawczyk (dkraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chcą drukować komarami. Rekordowa precyzja

Komarze kłujki jako przyszłość druku 3D

Naukowcy z McGill University w Montrealu i Drexel University w Filadelfii dokonali przełomowego odkrycia w dziedzinie zaawansowanego druku trójwymiarowego. Komary Aedes aegypti, czyli jak sama nazwa wskazuje komary egipskie, posiadają niezwykle cienkie kłujki – zaledwie kilka mikronów szerokości – niezbędne do przebijania się między komórkami skóry w celu dostępu do naczyń krwionośnych. Ta naturalna konstrukcja okazała się idealna dla celów druku 3D.

Dalsza część tekstu pod wideo

Aparat ssąco kłujący komara jest nie tylko skrajnie cienki, ale także pusty w środku, sztywny i prosty – a są to cechy o nieocenionym znaczeniu dla precyzyjnego drukowania.

Procedura przygotowania owadziego organu do użytku w druku jest stosunkowo prosta. Naukowcy pobierali uśpione laboratoryjne samice komarów, przechowywali je w zamrażalniku, a następnie zanurzali w 80-procentowym etanolu w celu sterylizacji.

Chcą drukować komarami. Rekordowa precyzja
źr. McGill University

Po usunięciu miękkiej otoczki zewnętrznej aplikowali specjalną żywicę utwardzaną światłem UV, która wzmacniała sztywną część struktury. Gotową kłujkę przyłączano do standardowego plastikowego dyspensera druku DIW.

Druk o rozdzielczości 20 mikronów - dwa razy dokładniejszy niż do tej pory

Wyniki są imponujące – druk 3D z użyciem komarzych kłujek osiąga rozdzielczość 20 mikronów, czyli dwukrotnie wyższą niż komercyjne drukarki 3D. Badacze wydrukowali już złożone mikro struktury w kształcie plastra miodu czy liścia klonu, jak i nawet biorusztowania enkapsulujące komórki rakowe.

Chcą drukować komarami. Rekordowa precyzja
źr. McGill University

Kluczową zaletą jest wielokrotne wykorzystanie każdej dyszy, a po zużyciu podlega ona biodegradacji. Skala zastosowań w medycynie jeszcze nas wielokrotnie zaskoczy - i jak nigdy, przyjdzie nam podziękować komarom za ich udział.