To co wiedzieliśmy o Wenus było błędem. Ważne odkrycie w sprawie wody

Kolejny zwrot w sprawie Wenus? Planeta ta w oczach ludzi przeszła chyba już przez prawie wszystkie możliwe etapy. Od miejsca związanego z boginią miłości po ostrzeżenie wobec tego jak Ziemia może skończyć. Jednak nawet ten scenariusz może okazać się nieprawdziwy.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
To co wiedzieliśmy o Wenus było błędem. Ważne odkrycie w sprawie wody

W ostatnich latach uważaliśmy, że Wenus może być możliwym scenariuszem dla przyszłości Ziemi, jeśli ludzie nie zapanują nad wywołanym przez siebie globalnym ociepleniem. Nowe badania sugerują jednak, że siostrzana planeta Ziemi mogła nigdy nie mieć ciekłych oceanów. Przeprowadzona w ramach badania analiza atmosfery Wenus wskazuje raczej, że miejsce to zawsze było bardzo suche.

Dalsza część tekstu pod wideo

Suche wnętrze

Obliczając obecne tempo niszczenia atmosferycznego wody, dwutlenku węgla i siarczku karbonylu, które muszą zostać przywrócone przez wulkanizm, aby utrzymać stabilność atmosfery, pokazujemy, że wnętrze Wenus jest suche

– pisze cytowany przez sciencealert.com zespół kierowany przez astronomkę Terezę Constantinou z University of Cambridge w Wielkiej Brytanii.

Jak wskazują badacze, planeta nigdy nie nadawała się do przyjęcia na dłużej wody w stanie ciekłym. Co nie oznacza, że nigdy jej tam nie było. Ale świat pod powierzchnią Wenus najprawdopodobniej wygląda inaczej niż w przypadku naszej planety. Na Ziemi gazy wulkaniczne, które dostają się do atmosfery, są zdominowane przez parę wodną, ponieważ wnętrze naszej planety jest tak wilgotne.

Naukowcy odkryli, że gazy wulkaniczne na Wenus składają się maksymalnie w 6 procentach z pary wodnej. To właśnie na tej podstawie wywnioskowali, że wnętrze Wenus jest bardzo suche, a w konsekwencji planeta nigdy nie była w stanie utrzymać płynnego oceanu.

Czy była tam woda?

Co ważne, tę obserwację zdają się potwierdzać obrazy powierzchni tej planety, na których nie widać śladów erozji wodnej znanych z Ziemi czy nawet Marsa. Wyniki najnowszej analizy są także potwierdzone przez wcześniejsze prace, które wykorzystywały modelowanie do badania wczesnej atmosfery Wenus.

Jeśli Wenus miała kiedyś duży zbiornik wody, nasza praca sugeruje, że nigdy nie była w stanie skondensować się w postaci oceanów wodnych. Zamiast tego wczesna Wenus miała atmosferę z dużą ilością pary wodnej

– wyjaśniła Constantinou na łamach sciencealert.com.

Co działo się potem? Obecne w atmosferze cząsteczki wody były rozbijane na wodór i tlen, a ten pierwszy, lżejszy pierwiastek uciekał następnie w kosmos, pozostawiając Wenus wysuszoną na wiór. Jednak te wnioski mogą też wpłynąć na naszą obserwację kosmosu w przyszłości. Jeśli bowiem to prawda, oznacza to że egzoplanety o atmosferze podobnej do naszej sąsiadki nie powinny być miejscem do szukania śladów życia poza Układem Słonecznym. O ile nie przeżyjemy kolejnego zwrotu akcji, na przykład w postaci znalezienia mikrobów żyjących chociażby w wenusjańskich chmurach.