Skorzystaj z kosmicznej toalety. Tylko, nie pytaj o cenę
Kosmiczna turystyka staje się coraz bardziej zaawansowana. Wkrótce powstanie specjalnie spa, które zapewni luksus podróżnikom.
Turystyka kosmiczna nadal raczkuje. Jest to z pewnością niezapomniane przeżycie dla najbogatszy, lecz dla reszty świata to co najwyżej ciekawostka. Nie wygląda na to, by w ciągu najbliższych lat miało się to zmienić, lecz podróżnicy będą mogli doświadczać coraz większych luksusów. Jednym z nich ma być "Kosmiczne Spa".
Nowe standardy kosmicznej turystyki
Erę kosmicznej turystyki rozpoczął Richard Branson, miliarder i jednocześnie właściciel Virgin Mobile. To on jako pierwszy zorganizował turystyczny lot suborbitalny. Zaraz po nim dokonał tego Jeff Bezos ze swoją rakietą Blue Origin. Teraz przedsiębiorstwo Space Perspective chce wynieść turystykę kosmiczną na zupełnie inny poziom. Pasażerowie będą mogli skorzystać z "Kosmicznego Spa", choć jest to lekkie wyolbrzymienie, gdyż statek, na którym się znajuje, będzie wznosił się tylko do wyższych części stratosfery (około 30 kilometrów od powierzchni).
Celem firmy Space Perspective jest wysyłanie klientów i ładunków badawczych do stratosfery na pokładzie Neptune, ciśnieniowej kapsuły połączonej z balonem. Na pokładzie znajdzie się Space Spa, czyli miejsce, w którym w luksusowych warunkach będzie można się odprężyć lub skorzystać z toalety. Twórcy projektu podkreślają, że jest to ważna część statku, gdyż ich lot będzie trwał całe 6 godzin. Szczególnie że osoby spędzające tam czas niczego nie przegapią ze względu na obecność okien z widokiem na naszą planetę.
Pomysł przedsiębiorstwa Space Perspective cieszy się sporą popularnością. Jeszcze w lipcu firma ogłosiła, że sprzedała około 1600 biletów na pierwsze podróże statkiem Neptune. Cena jednego miejsca na pokładzie to 125 tysięcy dolarów. Pierwsze komercyjne loty odbędą się pod koniec 2024 roku.
