Volkswagen wtopił. 800 tys. samochodów można było namierzyć

Współczesne samochody to komputery na kołach. Co za tym idzie, są tak samo narażone na błędy.

Anna Rymsza (Xyrcon)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Volkswagen wtopił. 800 tys. samochodów można było namierzyć

Niestety przekonali się o tym właściciele samochodów produkowanych przez koncern Volkswagen, a więc uwielbianych przez polaków Golfów i Passatów, a także aut marki Audi, Skoda i Seat.

Dalsza część tekstu pod wideo

Każdy mógł namierzyć samochód

Przyczyną problemów jest oprogramowanie działające w samochodach spalinowych i elektrycznych Volkswagen, Audo, Seat i Skoda. Firma Cariad (część koncernu), produkująca software dla tych aut popełniła poważny błąd w ustawieniach chmury. Przez to teoretycznie każdy mógł uzyskać dostęp do danych wysyłanych przez samochody i przechowywanych w chmurze Amazon. Baza zawierała też e-maile właścicieli pojazdów, numery telefonów, w niektórych przypadkach także adresy korespondencyjne.

W przypadku samochodów elektrycznych można było uzyskać informacje o tym, kiedy auta były włączane i wyłączane. Co gorsza, auta Volkswagena i Seata – około 460 tysięcy pojazdów – można było zlokalizować z dokładnością do kilku centymetrów. Audi i Skody również, ale z dokładnością do około 10 kilometrów. W sumie możliwy był dostęp do lokalizacji 800 tysięcy samochodów.

Cariad powiadomił klientów, że nie muszą podejmować żadnych kroków, bo nie wyciekły ich hasła ani informacje płatnicze. Niemniej ogromne ilości wrażliwych danych były dostępne publicznie przez kilka miesięcy.