26-latka straciła pieniądze. Wszystko przez jedną wiadomość

Oszustwo na Blik zbiera w dalszym ciągu srogie żniwa. Oszuści atakują właściwie co chwila. Tym razem padło na młodą kobietę, która straciła pieniądze. A wszystko przez fałszywą znajomą. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
26-latka straciła pieniądze. Wszystko przez jedną wiadomość

Tym razem do oszustwa doszło w powiecie ostrowskim. 26-letnia kobieta przekazała pieniądze fałszywej koleżance, która rzekomo miała problem z bankiem. Wszystko zaczęło się o tego, że kobieta otrzymała wiadomość od osoby, którą uważała za swoją dobrą znajomą. Ta - pożaliła się jej, że ma problem z bankiem i poprosiła o pomoc w formie przelewu za pośrednictwem kodu Blik na kwotę 1000 złotych. 

Dalsza część tekstu pod wideo

26-latka zaufała koleżance i niczego złego nie podejrzewała w momencie transakcji. Niestety, dopiero po dokonaniu przelewu, zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa. 

Sytuacja ta jest kolejnym przykładem oszustwa, kiedy sprawcy wykorzystują zaufanie ludzi do swoich znajomych. Podszywają się pod osoby, z którymi poszkodowani mają kontakt w rzeczywistości. Tego typu przestępstwa są niestety coraz bardziej popularne, a ich ofiarami stają się osoby, które nie wykazują należytej ostrożności. Wierzą, bez żadnego sprawdzania, że prośby o pomoc finansową pochodzą od bliskiej im osoby. 

Zdarzenia te są niestety bardzo niebezpieczne, bowiem przestępcy bardzo często włamują się na konto swojej ofiary dużo wcześniej przed dokonaniem przestępstwa, przeglądają wcześniejsze konwersacje i doskonale potrafią naśladować sposób komunikacji ze znajomym, za którego się podszywają. Utrudnia to wyłapanie oszustwa na wczesnym etapie. 

Eksperci zalecają stosowanie zasady ograniczonego zaufania. I wcale nie jest to intuicyjne, bowiem zasadę tą powinniśmy stosować także wobec osób, które znamy.