Urzędy kupiły pendrive z Chin. W całym kraju podniesiono alarm
To kolejny dowód na to, że nie warto kupować chińskich nośników danych. Przekłamana specyfikacja i gorsze podzespoły to nie jedyne zagrożenia.

Rząd Słowenii ogłosił w poniedziałek stan zagrożenia cybernetycznego i natychmiast zakazał korzystania z pamięci USB produkcji chińskiej, po tym jak wykryto na nich groźnego wirusa komputerowego. Zainfekowane nośniki, używane m.in. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz innych instytucjach państwowych, mogły umożliwiać działania szpiegowskie.
Zawirusowany sprzęt trafił również do sklepów
Nie podano oficjalnie, o jakiej liczbie zainfekowanych pendrive’ów mowa, ale szacuje się, że trafiły one do około dwudziestu różnych instytucji państwowych - od ministerstw po agencje rządowe. Importerem urządzeń jest firma Extra Lux, która zapewnia, że przekazała je klientom w oryginalnym opakowaniu, bez ingerencji w oprogramowanie.



Wszczęto już dochodzenie, próbując ustalić, na którym etapie - w Chinach, podczas transportu czy już w Słowenii - doszło do zainstalowania złośliwego kodu. Jednak śledczy nie ujawniają szczegółów, powołując się na dobro postępowania. Słoweńskie media zdradzają jednak, że te same nośniki sprzedane zostały również odbiorcom prywatnym.
Niestety nigdzie nie pada nazwa producenta czy konkretne modele. Jednak Grzegorz Bogataj, dyrektor firmy Extra Lux, poinformował w rozmowie ze stacją N1, że podjęto decyzję o wycofaniu ze sklepów wszystkich chińskich pamięci USB, które w ostatnim czasie trafiły do sprzedaży.
To kolejny cios, bowiem opisywany incydent nastąpił niespełna dwa lata po poważnym cyberataku na słoweńskie MSZ, przypisywanym wówczas "państwu trzeciemu". Choć nie wskazano winnego, eksperci zwracają uwagę na rosnącą liczbę kampanii cyberszpiegowskich łączonych z Chinami:
- GhostNet (2009) - globalna sieć szpiegowska z Chin infiltrowała 1295 komputerów w 103 krajach, w tym w ambasadach. Dowodów na udział rządu w Pekinie nie znaleziono, ale zagrożenie ujawniło skalę problemu;
- Belgia (2021-2023) - włamanie do oprogramowania zabezpieczającego umożliwiło przechwycenie ok. 10% służbowych e-maili Służby Bezpieczeństwa Państwowego (VSSE). Sprawę potwierdziła minister sprawiedliwości;
- Czechy (maj 2025) - hakerska grupa APT31, powiązana z wywiadem w Pekinie, zaatakowała czeski resort spraw zagranicznych. UE, NATO i sojusznicy potępili "wrogą kampanię".
To właśnie dlatego Słowenia od kilku lat wzmacnia system bezpieczeństwa informatycznego. W 2020 roku podpisała ona wspólną deklarację ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie zabezpieczenia sieci 5G, podkreślając znaczenie ochrony infrastruktury krytycznej, a obecnie tamtejszy rząd analizuje możliwość wprowadzenia dodatkowych procedur kontroli sprzętu importowanego do instytucji publicznych.