Koniec z jednym krępującym pytaniem. YouTube sam to sobie sprawdzi
YouTube przygotowuje się do testowania w USA systemu do sprawdzania wieku. Wszystko wskazuje na to, że pomoże mu w tym sztuczna inteligencja. Czy nastąpi lawina zmian i za Stanami Zjednoczonymi podążą inne kraje?

Nie lubimy pytania o wiek
Pytanie o wiek niesie ze sobą zawsze jakieś kontrowersje. Dorośli woleliby być o niego w ogóle niepytani. Jednak, w przypadku nieletnich ma on znaczenie w kwestii bezpieczeństwa - tu nie mamy wątpliwości. Kontrole wieku mogą chronić dzieci przed filmami, uznanymi za nieodpowiednie.
YouTube ogłosił, że wprowadza w USA kontrolę wieku za pomocą sztucznej inteligencji. Wszystko po to, aby możliwie najskuteczniej filtrować nieodpowiednie dla nich treści.



Uczenie maszynowe będzie opierało decyzje na treści wyszukiwanych filmów i kategoriach wiekowych. Im więcej kryteriów będzie wchodziło w grę, tym lepiej dla bezpieczeństwa najmłodszych.
Wiadomość ta pojawiła się kilka dni po wprowadzeniu w Australii całkowitego zakazu używania YouTube dla osób poniżej 16. roku życia, a także nałożenia ograniczeń w mediach społecznościowych w Wielkiej Brytanii.
Dostosowanie treści do wieku użytkownika jest kluczowe
YouTube testuje nową technologię, póki co na wybranej grupie użytkowników, a następnie planuje poszerzyć ją na cały kraj, dostosowując treści do wieku widza. I nie chodzi jedynie o blokowanie nieodpowiednich treści. Mają być wyłączone także reklamy dla dzieci, a starsi widzowie będa musieli okazać dokument tożsamości w razie, kiedy sztuczna inteligencja się pomyli.