Google odjechał. Za ten numer go znienawidzisz

Google rozpoczął nowy rozdział w swojej strategii reklamowej, wprowadzając hiperpersonalizowane reklamy bezpośrednio do rozmów prowadzonych z chatbotami AI firm trzecich.

Lech Okoń (LuiN)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google odjechał. Za ten numer go znienawidzisz

Tego jeszcze nie grali, AdSense w konwersacjach AI

Jeszcze do niedawna reklamy Google AdSense pojawiały się głównie w wynikach wyszukiwania i na stronach internetowych. Teraz, po serii testów ze startupami iAsk oraz Liner, Google rozszerzył swój program AdSense for Search, umożliwiając wyświetlanie reklam w czasie rzeczywistym w trakcie rozmów z chatbotami

Dalsza część tekstu pod wideo

Reklamy są kontekstowo dopasowane do tematu konwersacji – np. użytkownik pytający o sprzęt turystyczny może zobaczyć ofertę plecaków lub butów trekkingowych.

W 2024 roku reklamy w wyszukiwarce przyniosły firmie ponad 198 miliardów dolarów, stanowiąc niemal 60% rocznych przychodów Alphabetu. Żeby nie tracić udziałów w rynku, Google musi być obecny tam, gdzie przenoszą się użytkownicy – w tym w rozmowach z AI.

Google wie, że jego dominujący lejek wyszukiwania przecieka. Jeśli konwersacyjne AI stanie się sposobem, w jaki ludzie odkrywają, decydują i kupują, Google potrzebuje silnika przychodów gotowego, zanim regulatorzy lub konkurenci odetną mu drogę

mówi Julie Geller z Info-Tech Research Group

To są ekstremalnie skuteczne reklamy, którym nie sposób się oprzeć

Nowy model zapewnia niezwykle precyzyjne targetowanie reklam. Dzięki analizie kontekstu rozmowy, reklamy mogą być dopasowane do aktualnych potrzeb użytkownika, co zwiększa ich skuteczność i potencjał sprzedażowy.

Takie lokalne hiper-personalizowanie reklam może w krótkiej perspektywie czasu stać się niezwykle smakowitym kąskiem dla reklamodawców. Z kolei sztuczna inteligencja wraz z napływem kolejnych zapytań od użytkownika jest w stanie nieustannie zwiększać skuteczność podsuwania produktów i usług.

Największym ryzykiem jest tutaj potencjalna możliwość rozmywania się odpowiedzi asystenta AI i reklamy. O ile wielkim graczom wszyscy będą patrzeć na ręce, o tyle mniejsze modele językowe, często zupełnie darmowe, mogą ukradkiem przekonywać swoich użytkowników do zakupów swoją nieetyczną i niezwykle skuteczną reklamą.