Mapy Google zmieniają się na wakacje. Poznaj fantastyczny widok
Google nieustannie rozwija swoją aplikację Mapy, a dziś zapowiedział kolejne nowości, które szczególnie mogą przydać się na wakacjach. Jedna z nich to prezentowane kilka miesięcy temu zdjęcia 3D wybranych obiektów turystycznych, uzupełniają je nowe wskazówki dla rowerzystów i funkcja śledzenia w czasie rzeczywistym.

Google wprowadza nowość, którą już wcześniej wstępnie zapowiadano na konferencji Google I/O. Teraz ostatecznie trafia ona do Map. Chodzi o fotorealistyczne widoki lotnicze prawie stu obiektów chętnie odwiedzanych przez turystów. Nowość obejmuje na początek Barcelonę, Londyn, Nowy Jork, San Francisco i Tokio.
Turysta przebywający w jednym z tych miast będzie mógł na przykład szczegółowo przyjrzeć się Empire State Building czy Elizabeth Tower z zegarem Big Ben i zadecydować, czy chce się tam udać na spacer. Aby zobaczyć widok z lotu ptaka, w miastach, w których jest dostępny, w Mapach Google należy znaleźć wybrany punkt orientacyjny i przejść do sekcji Zdjęcia.



Google zapowiada, że będzie rozbudowywać nową funkcję, więc z czasem pojawią nowe obiekty i miasta. Do jej działania wykorzystywane są algorytmy AI łączące miliony zdjęć ze Street View w wysokiej rozdzielczości, a także zdjęcia satelitarne i lotnicze.
Nowości dla rowerzystów
Mapy Google udzielają wskazówek nawigacyjnych dla rowerzystów od ponad 12 lat – wykorzystywana jest do tego sztuczna inteligencja w połączeniu z danymi dostarczanymi przez miasta i opiniami użytkowników. Teraz debiutują kolejne związane z tym funkcje.
Google zauważa, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy na całym świecie dało się zauważyć 40-procentowy wzrost popularności rowerów jakoś środka komunikacji, co wynika oczywiście z nadejścia lata.
Dzięki nowym informacjom o trasach rowerowych, jakie wkrótce pojawią się na Mapach Google, użytkownicy będą mogli łatwo porównać różne warianty tras i zobaczyć dodatkowe szczegóły.
Podczas planowania jazdy rowerem będzie można od razu dowiedzieć się, na jakim rodzaju drogi przebiegnie podróż – czy jest to główna droga z dużym ruchem samochodowym, czy niewielka droga lokalna. Cyklista będzie mógł wybrać trasę, na której jest mniej zakrętów albo wariant całej podróży, w której ścieżki rowerowe stanowić będą większą część trasy. Pojawia się też szczegółowe informacje o przewyższeniach – na wykresie będzie można zobaczyć, gdzie czekają nas strome podjazdy, a także spadki. Mapy Google podadzą nawet takie szczegóły, jak schody, które mogą utrudnić przejazd na jakimś odcinku.
Udostępnianie lokalizacji
Trzecią z nowości jest rozbudowana funkcja udostępniania lokalizacji dla znajomych. Jeżeli np. grupa osób wspólnie wybierze się na koncert, to wszyscy będą mogli łatwo się znajdywać, korzystając z Map Google. Aplikacja wyśle do wskazanych znajomych dokładne koordynaty, gdzie kto się znajduje.
Taka funkcja przyda się także samotnym turystom, którzy będą chcieli na bieżąco powiadamiać swoich bliskich o tym, gdzie się znajdują – czy są jeszcze na szlaku, czy już w bezpiecznym miejscu, w hotelu lub schronisku.