Obrzydliwe przeinaczenie. Fanki oburzone brakiem brzydoty
Być może już widzieliście zwiastun najnowszego thrillera "Pomoc domowa" z dwiema pięknymi kobietami w obsadzie. Tytułową rolę gra Sydney Sweeney, a towarzyszy jej równie piękna Amanda Seyfried. I to właśnie uroda tytułowej bohaterki sprawiła, że o filmie było głośno na długo przed premierą.
Adaptacja głośnej książki hitem na Nowy Rok
To jest właśnie idealny czas, aby o filmie było głośno i wiele się mówiło, dlatego wspomniany bunt fanek paradoksalnie pomaga w promocji całego filmu. Jego wielka kinowa premiera została zaplanowana na 1 stycznia 2026. Przypomnijmy, że fanki powieści od momentu ogłoszenia obsady, buntują się, że Sweeney jest zwyczajnie za ładna na granie postaci, która w książce była kimś w rodzaju "brzyduli" i była dość zaniedbana, co podkręcało całą intrygę jeszcze bardziej.
"Pomoc domowa" o czym opowiada film?
Tytułową bohaterką jest Milli (Sydney Sweeney), pomoc domowa, która ma za sobą mroczną przeszłość, dlatego też spokojna praca z dala od zgiełku i tłumów, bardzo jej odpowiada. Z tego też powodu zatrudnia się ona w wielkim domu bogatych Winchesterów. Z czasem spokojna praca, zaczyna wydawać się nieco dziwna, a zachowanie małżeństwa, dla którego pracuje, zaczyna intrygować, ale też i niepokoić. Pewnego dnia Milli odkrywa jednak głęboko skrywany sekret domowników i wtedy nie ma już odwrotu - bohaterka zaczyna rozumieć, że znalazła się w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Książka "Pomoc domowa" okazała się prawdziwym bestsellerem. Sprzedała się w milionach egzemplarzy na świecie, zdobywając przy tym miano fenomenu Tik Toka. Teraz ta historia, która zrobiła furorę, a jej prawa sprzedano do ponad 30 krajów, trafi na ekrany kin. Za reżyserię tego popkulturowego fenomenu wziął się Paul Feig, który ma na swoim koncie takie filmy jak "Druhny", "Ghostbusters", czy "Last Christmas".