DAJ CYNK

Netflix urządził krwawe widowisko. Uczestnicy padali jak muchy

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Telewizja i VoD

Squid Game: The Challenge - kontrowersje wokół reality show Netflix

Netflix zorganizował reality show inspirowane serialem Squid Game. Uczestnicy skarżą się na niehumanitarne warunki panujące na planie produkcji.

Koreański serial Squid Game to jeden z największych fenomenów w portfolio Netfliksa. Serial zadebiutował niespełna dwa lata temu i szturmem zyskał uznanie zarówno fanów, jak i krytyków. Dość dobitnie o skali jego fenomenu świadczy fakt, że przedstawiony w produkcji brutalny turniej stał się inspiracją dla kilku reality show. Jedno z nich zorganizował sam Netflix.

Squid Game: The Challenge - makabryczne doniesienia z planu

Squid Game: The Challenge to teleturniej, w którym uczestnicy zmagają się w konkurencjach inspirowanych popularnym serialem. Różnica jest oczywiście taka, że w tej wersji widowiska stawką nie jest życie uczestników. Osoby, które przegrały, odpadają po prostu z dalszej rywalizacji. Jak jednak sugerują sami zawodnicy, sposób, w jaki byli traktowani na planie, wcale nie różnił się tak bardzo od makabrycznych warunków znanych z serialu.

Uczestnicy show - którzy, co warto podkreślić, za udział w programie nie otrzymywali wynagrodzenia - mieli być budzeni o 3:30 rano i zmuszani do udziału w wyczerpujących konkurencjach nieraz przez kolejnych dziewięć godzin. Na planie produkcji wielokrotnie pojawiali się ratownicy medyczni. Jak donosi serwis Rolling Stone, tylko pierwszego dnia zdjęć zasłabnąć miało aż 10 zawodników.

Nowe show Netfliksa ukartowane?

Dramatyczne traktowanie uczestników show nie jest zresztą jedynym zarzutem pod adresem producentów produkcji. Z planu docierały głosy, jakoby cała rywalizacja miała być od początku ukartowana, a lista zwycięzców ustalona z dużym wyprzedzeniem. Dowodem na to miały być zabookowane wcześniej bilety dla uczestników, które pokrywały się z momentem, kiedy odpadali oni z dalszej rywalizacji. Oczywiście tego typu wyreżyserowane widowisko nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby nie jeden drobiazg - uczestnicy "zabawy" nie otrzymywali za nią wynagrodzenia, a ich udział podyktowany był szansą na wygranie głównej nagrody w wysokości 4,56 miliona dolarów.

Jak widać nowe show Netfliksa jeszcze nie miało premiery, a już budzi masę kontrowersji. Oczywiście nie jest wykluczone, że także i to zostało ukartowane, a wszystkie pogłoski o nieludzkich warunkach panujących na planie mają być wyłącznie elementem niekonwencjonalnej kampanii marketingowej. Jeżeli jednak jest w nich choć ziarno prawdy, nie stawia to platformy w korzystnym świetle.

Zobacz: Netflix pułapka. Jeden błąd i tracisz grube pieniądze
Zobacz: Netflix ujawnia. Niebawem zacznie pobierać dodatkową opłatę

Zobacz: Samsung Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra. Wszystko, co musisz wiedzieć

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Netflix, Burdun Iliya / Shutterstock.com

Źródło tekstu: IGN, Variety, Rolling Stone