Tak nabijają Polaków w butelkę, mBank alarmuje

mBank zamiast listy zakupów na święta, przygotował dla swoich klientów nową alternatywną listę - przygotował kodeks, grupujący wszystkie najistotniejsze reguły bezpieczeństwa w sieci. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tak nabijają Polaków w butelkę, mBank alarmuje

Cały kodeks bezpieczeństwa, mBank opublikował na swojej stronie banku. Najwyraźniej poszedł nieco w kierunku Santandera, który już od jakiegoś czasu promuje kampanię "Nie wierz w bajki" w sieci. Jest to całkiem obszerna obszerna lektura, zawierająca wskazówki, dotyczące bezpiecznego korzystania z bankowości internetowej oraz poradnik typu, jak się nie dać zrobić w balona przez grasujących w sieci oszustów. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie zabrakło tam porad odnośnie bezpiecznego logowania się na konto, tworzenia łatwych do zapamiętania haseł, ale mimo wszystko trudnych do odgadnięcia. Znajdziemy także kilka cennych wskazówek, jak uczynić nasze urządzenie, za pomocą którego dokonujemy operacji finansowych, jeszcze bezpieczniejszym. 

W dalszej części kodeksu, znajdziemy szczegółowe wskazówki, dotyczące fałszywych SMS-ów, podejrzanych linków oraz złośliwego oprogramowania, jakim posługują się najczęściej cyberoszuści. To naprawdę garść cennych porad, z którymi warto się zapoznać, nawet jeśli nie jesteśmy klientami danego banku.

A co z BLIK-iem?

W kodeksie znajdziemy także cenne wskazówki, odnośnie bezpiecznego korzystania z popularnej metody BLIK. 

Zasada jest łatwa do zapamiętania: Nie podawaj nikomu kodu BLIK

  • gdy ktoś poprosi Cię o kod BLIK (np. na komunikatorze), nigdy go nie podawaj, nawet jeśli jest to osoba, którą znasz – zadzwoń do niej i potwierdź, czy właśnie do Ciebie napisała
  • kod BLIK służy wyłącznie do wykonywania płatności – nigdy nie potwierdza się nim tożsamości, ani nie weryfikuje konta w banku

I choć, część z tych porad znamy i mogą wydać się nam wręcz trywialne, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby rzucić na nie okiem i je sobie przypomnieć. Zwłaszcza w okresie przedświątecznym, kiedy jesteśmy zabiegani i łatwiej ulegamy wszelkiego rodzaju pokusom.