Zespół CSIRT pracujący przy Komisji Nadzoru Finansowego ostrzega przed wzmożoną falą fałszywych reklam w mediach społecznościowych. Tym razem oszuści kuszą swoje ofiary tanim prądem.
Niekiedy zapominamy, że w Internecie najczęściej panują takie same zasady, jak w rzeczywistości. Oznacza to, że jeżeli coś wygląda na zbyt piękne lub korzystne, by było prawdziwe, to najprawdopodobniej jest jakiś haczyk. Wielu internautów nadal nabiera się na obietnice złotych gór, którymi karmią ich oszuści.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie chciałby płacić 70% mniej za prąd. Niestety, chcieć nie zawsze znaczy móc, a wszelkie tego typu oferty są oczywistym oszustwem. Nie każdy od razu to widzi, dlatego oszuści wciąż zasypują nas reklamami dotyczącymi sposobów na obniżenie ceny prądu.
Fałszywe reklamy kierują do niebezpiecznych stron, gdzie oszuści wymagają dokonania rejestracji. W kolejnym kroku nawiązują kontakt z ofiarami i zachęcają, aby zainwestować swoje oszczędności. 2/2 👇 pic.twitter.com/nYcGzeXIBp
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) October 12, 2023
Jak podaje CSIRT KNF oszuści wystartowali z nową kampanią reklamową w mediach społecznościowych. Ostatnio ich treści często kręcą się wokół tematu cen prądu, obiecując niższe rachunki, a nawet zarabianie. Są to oczywiste próby oszustwa. Fałszywe reklamy przekierowują użytkowników do niebezpiecznych stron. Tam pojawiają się formularze z danymi i próby kontaktu, by zachęcić nieświadomych konsumentów do "inwestycji".
Ponadto CSIRT KNF udostępnił dane dotyczące fałszywych inwestycji. Nadal najczęstszym tematem wyłudzeń jest Baltic Pipe. W samym wrześniu zgłoszono 662 fałszywe reklamy i 4210 podrobionych domen.
Zobacz: Nowość w VeloBanku. Ułatwi klientom zakupy
Zobacz: ING Bank szykuje prace serwisowe. Utrudnienia w czwartek i piątek
Źródło zdjęć: Bastian Weltjen / Shutterstock.com
Źródło tekstu: CSIRT KNF