Chociaż głosowanie Czytelników jest oceną obiektywną i absolutnie nie zamierzamy jej podważać (w większości przypadków zdania są zbieżne), to jednak praca z siedmioma tak potężnymi smartfonami przyniosła też szereg dodatkowych wniosków. Redakcja także wybrała fotograficzny smartfon.
Chociaż głosowanie Czytelników jest oceną obiektywną i absolutnie nie zamierzamy jej podważać (w większości przypadków zdania są zbieżne), to jednak praca z siedmioma tak potężnymi smartfonami przyniosła też szereg dodatkowych wniosków.
Spis treści:
- Wstęp,
- Zdjęcia dzienne, bez dodatkowych trybów,
- Tryb HDR i zdjęcia pod światło,
- Tryb makro,
- Trudne warunki oświetleniowe,
- Selfies, czyli jednak megapiksele nie są najważniejsze,
- Filmy,
- Ergonomia,
- Bawiąc się fotografią - Podsumowanie.
Zanim do wniosków dojdziemy, warto rzucić okiem na kwestie sprzętowe. Poszczególne telefony bardzo wyraźnie różnią się od siebie i osiągają zamierzone efekty często różnymi metodami.
Wykluczając skrajności i mocno upraszczając, z reguły na wysoką jakość zdjęć w telefonach pracują możliwie jak największe matryce, które nie są jednak przesadnie obładowane pikselami - cenniejszą informacją jest ta o dużych pikselach, niż o olbrzymiej ich liczbie, która potrafi zwiększać poziom szumu. Informacją o jasności obiektywu, czyli o jego skuteczności w dostarczaniu światła do matrycy jest zaś liczba przysłony wyrażana jako F/x. Nie wchodząc w szczegóły przyjmijmy, że to po prostu ułamek 1/x i im większa wartość zastąpi x, tym mniej światła dostanie się do środka. Czyli obiektyw F/1.8 w LG G5 jest jaśniejszy od tego F/2.2 w iPhone'ie SE. Ustalenie o ile jaśniejszy to już trochę więcej matematyki i tutaj absolutnie nie możemy sprowadzić wyliczenia do prostego ułamka. Różnica pomiędzy podanymi przykładami to 2/3EV, jako że 1EV oznacza spadek ilości dostarczanego światła o połowę, do matrycy iPhone'a SE dociera o 1/3 mniej więcej światła niż do tej w LG G5.
Główny aparat |
Mpix |
Sensor |
Piksele |
Proporcje |
Przysłona |
Stabilizacja |
Ogniskowa |
Apple iPhone SE |
12 |
1/3" |
1,22 µm |
4:3 |
F/2.2 |
Nie |
29 mm |
HTC 10 |
12,35 |
1/2.3" |
1,55 µm |
4:3 |
F/1.8 |
Tak |
26 mm |
Huawei P9 |
12+12 |
bd |
1,25 µm |
4:3 |
F/2.2 |
Nie |
27 mm |
LG G5 |
16 + 8 |
1/2.6" |
1,12 µm |
16:9 |
F/1.8 + F/2.4 |
Tak + Nie |
28 + 18 mm |
Microsoft Lumia 950 XL |
20 |
1/2.4" |
1,12 µm |
4:3 i 16:9 |
F/1.9 |
Tak |
26 mm |
Samsung Galaxy S7 |
12 |
1/2.5" |
1,4 µm |
4:3 |
F/1.7 |
Tak |
26 mm |
Sony Xperia Z5 Compact |
25 |
1/2.3" |
1,1 µm |
4:3 i 16:9 |
F/2.0 |
Nie |
24 mm |
Główny aparat |
Lampa |
RAW |
Wspomaganie autofocusu |
Apple iPhone SE |
Podwójna |
Nie |
detekcja fazy |
HTC 10 |
Podwójna |
Tak |
detekcja fazy + laser |
Huawei P9 |
Podwójna |
Tak |
detekcja kontrastu i głębi + laser |
LG G5 |
Pojedyncza |
Tak |
detekcja fazy + laser |
Microsoft Lumia 950 XL |
Potrójna |
Tak |
detekcja fazy |
Samsung Galaxy S7 |
Pojedyncza |
Tak |
detekcja fazy każdym pikselem |
Sony Xperia Z5 Compact |
Pojedyncza |
Nie |
detekcja fazy i kontrastu |
Biorąc po uwagę powyższe zależności, wydawać by się mogło, że liderem zestawienia będzie HTC 10. Ten jednak jakimś cudem uzyskał w wyniku głosowania Czytelników najniższą ocenę. Poskromienie możliwości matrycy to wielkie wyzwanie. W minionych latach Sony, największy producent matryc dla telefonów, wyniósł swoimi produktami na fotograficzne wyżyny smartfony Apple'a, Samsunga czy LG, sam oferując gorsze zdjęcia z nawet lepszych technologicznie sensorów.
Powrót do spisu treści